Wpis z mikrobloga

@zielony_goblin: ja polecam sobie np. odpalić serię filmików Stop Cham i obserwować co ludzie tam wyprawiają analizując przykładowo co zrobili źle. To (przynajmniej mnie) w miarę dobrze nauczyło jakich elementów unikać, na co zwracać uwagę ale też jakie zagrożenia można spotkać na drodze w warunkach nie-laboratoryjnych (jak trasy egzaminacyjne). I ewentualnie uczy szybciej interpretować pewne przepisy drogowe.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin poniekąd masz rację
Ja np, jeżdżąc samochodem, w dupie mam, czy przy skręcie w lewo przejadę po ciągłej, czy nie

A egzamin to wiadomo

Sam nie znam Suwałk
Może po prostu pojadę wcześniej, pokręcę się samochodem i tyle
  • Odpowiedz
  • 0
@WolvvloW no właśnie duże ( ͡º ͜ʖ͡º) bo na mieście jeździsz pod egzamin, a nie jak normalnie się jeździ. No trzeba się strasznie kurcze pilnować. Mam nadzieję, że za tydzień z hakiem się uda, a jeśli nie no to trudno :( będę zdawał aż zdam XD
  • Odpowiedz
  • 0
@WolvvloW wiesz, placu to ja się nigdy nie bałem, ale też nigdy nie masz pewności jak ci pójdzie :D a miasto jak miasto. Trochę mi dzisiejszy egzamin podkopał pewność siebie bo myślałem, że jak już mam miasto to zdane, a no wyszło jak wyszło
  • Odpowiedz