Wpis z mikrobloga

Jeden z bardziej #!$%@? sposobów, żeby oblewać ludzi. Moim zdaniem, przepis troszkę na siłę.


@Zielony34: to jest jeden z najstarszych przepisów - pułapek, jakie istnieją w kodeksie drogowym, bardzo łatwo się go w pewnym momencie wyuczyć, jak człowiek przestaje się "bać maszyny", a zaczyna zwracać uwagę, jak się jeździ.

Mnie 15 lat temu na B tak egzaminator za pierwszym razem uwalił, zrobiłem ten sam błąd, ale za drugim razem już
  • Odpowiedz
  • 0
@Zielony34 @MrDracek dobra wiem gdzie u------m i dlaczego :D to taka trochę p------a droga bo jest nakaz jazdy w prawy, znak, że to jednokierunkowa, a następnie jedzie się kawałek aż do końca droga. Niestety tutaj pułapka jest taka, że na jeźdni są linie przerywane od strony kierowcy oraz z lewej. I teraz już wiem gdzie z-------m, ale trochę przez te linie nie ogarnąłem, że muszę się podkleic do lewej, a
zielony_goblin - @Zielony34  @MrDracek dobra wiem gdzie u------m i dlaczego :D to tak...

źródło: temp_file197813391498401406

Pobierz
  • Odpowiedz
@zielony_goblin w Krośnie jest na egzaminie jeden podstępny punkt na mieście. Jednokierunkowa z wyjazdem na końcu w prawo, lub lewo. Egzaminator zawsze każe jechać w lewo i trzeba tak się ustawić, aby włączając się do ruchu, nie najechać na linie ciągła na środku jezdni. Często jak ktoś gorzej jeździ, lub jest zestresowany, to najezdza przednim kołem włączając się do ruchu i tam oblewają.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zielony34 niby się tego nie boję bo moto czuje całkiem dobrze, ale po takim przerwie (jak wczoraj) potrzebuje tych 5-10 min by "wyczuć" motocykl. Pogadam ze szkoła jazdy bo mówili, że normalnie dają przed egzaminem te 10-15 min rozgrzewki (nawet po skończonych jazdach) a mają plac 2-3k km od mordu to może uda się z nimi zgadać, a jak nie to nawet w niedzielę
  • Odpowiedz
  • 0
@Zielony34 no właśnie każdy mówi, że miasto to c--j, a dla mnie plac to c--j XD na placu jestem skupiony i mam poszczególne zadania, na mieście już jest tego sporo do zapamiętania i ogarnięcia z czym mam problem
  • Odpowiedz
to taka trochę #!$%@? droga bo jest nakaz jazdy w prawy, znak, że to jednokierunkowa, a następnie jedzie się kawałek aż do końca droga.


@zielony_goblin: to, że masz nakaz jazdy w prawo - to się powiedzmy nie łączy (nie ma znaczenia). Skręcasz, patrzysz jakie są znaki "początkowe" na danej drodze i jedziesz wg nich do najbliższego skrzyżowania (oczywiście o ile nie są to znaki wskazujące "strefę", np. strefa tempo 30).

Niestety tutaj
MrDracek - >to taka trochę #!$%@? droga bo jest nakaz jazdy w prawy, znak, że to jedn...

źródło: Zrzut ekranu 2024-04-20 143311

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@MrDracek "zasada wolnej prawej strony" no teraz już o tym wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) na kursie jeździłem tedy i chyba nawet zrobiłem ten sam błąd XD no trudno. Oby się udało za 2x. Jakby nie to to pewnie bym zdał, ehh. Za mało czasu spędziłem na mieście, za dużo za placu, wiedziałem że nie czuje do końca tego miasta i tej trasy i wyszło jak wyszło.
  • Odpowiedz
Za mało czasu spędziłem na mieście, za dużo za placu, wiedziałem że nie czuje do końca tego miasta i tej trasy i wyszło jak wyszło.


@zielony_goblin: nie ma co zrzucać winy na miasto - każde jest inne, ale przepisy są wszędzie te same. Nie powiesz przecież Policji "bo ja pierwszy raz jestem w tym mieście", "a jak Pan pierwszy raz to przepraszamy, niepotrzebnie zatrzymywaliśmy Pana jadącego pod prąd na jedokierunkowej"
  • Odpowiedz
  • 1
@MrDracek tak i nie ¯_(ツ)_/¯kazdy wie, że egzamin to egzamin (A, B czy T xD) i tutaj masz się nauczyć by zdać i nara, a później dopiero uczysz się jeździć. Widzisz, wszystko od początku do końca było git, ale finalnie oblałem bo na pustej drodze stałem nie wiem o metr za daleko od krawędzi jezdni. Przepisy to przepisy i dziękujemy. Czy w normalnym życiu i jedzie miało by to jakiekolwiek znaczenie?
  • Odpowiedz