Wpis z mikrobloga

  • 21
@BojWhucie: Widać, że Śpiewak za dużo ogląda Netflixa i Reddita i myśli, że boomerzy w Polsce i boomerzy w USA to takie samo pokolenie xDDD
Jak ja zazdroszczę polskim boomerom, stania w kolejce po jedzenie, stanu wojennego w latach 80, czy walki o przetrwanie przy niemal 20% bezrobociu w latach 90. xD
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@BojWhucie: jasne, za PRL ochrona zdrowia i rynek mieszkaniowy były lepsze xD może stary Śpiewak miał dobrze, ale u mnie to 3 pokolenia kisiły się na 40 metrach
  • Odpowiedz
@BojWhucie: Śpiewak co on wie..
pokój w atmosferze wiecznego zagrożenia zimnej wojny, dobrobyt lat 80-90 taa jasne, klimat to był smog od września do kwietnia, edukacja 10 raz trudniejsza, opieka zdrowotna jak teraz, z tym że nie można było iść prywatnie, publiczne mieszkania w wielkiej płycie na małym metrażu kilkuosobowa rodzina 3 dzieci plus babcia jeszcze
  • Odpowiedz
@zobq: ale lata 90 to był też czas, gdzie łatwo było polecieć w górę przy bardzo drobnym sprycie. W korporacjach które do Polski wchodziły byle janusz zostawał managerem byle znał angielski w miarę komunikatywnie, systemu amatorskiego handlowania wtedy który czasem przybierał wielką skalę to ja nie ogarnę, ale wiem, że istniał, prywatyzowany majątek publiczny można było wykupować za grosze - naprawdę mam wśród rodziny/znajomych rodziców historie, że jakiś wujek przechodził koło
  • Odpowiedz
lata 80 i 90 to było gówno


@Pas-ze-mna-owce: dla 98% społeczeństwa.
2% umiało wykorzystać sytuację i zbudować januszexy, w których do dziś pracujemy, a oni co roku mają nowe auto pokroju S klasy.
  • Odpowiedz
ale lata 90 to był też czas, gdzie łatwo było polecieć w górę przy bardzo drobnym spryci

@LGirl: takie gadanie bzdur, bez żadnego pokrycia w faktach. Udało się pewnej grupie dorobić majątku, no spoko. Zapominasz przy tym o sporej grupie, która nie dorobiła się niczego z powodu braku szczęścia, skorumpowanego systemu albo choćby mafii, która mogła ci dowalić haracz i musiałeś zamknąć biznes.

No i co z największą grupą ludzi? Czyli
  • Odpowiedz
@zobq: fakty: 1. Prywatyzowano majątek publiczny, często sprzedawany był za mały ułamek wartości. Nie trafił do wąskiej grupy oligarchów tylko sprzedawany był szerokiej grupie ludzi po kawałku (np mieszkania zakładowe, akcje pracownicze); 2. Działalność gospodarcza była praktycznie nieuregulowana, kto miał ochotę prowadzić handel czy coś - po prostu rozkładał towar na masce samochodu i handlował, można było wywieźć samochód pełen towaru gdziekolwiek za wschodnią granicę gdzie brakowało wszystkiego i sprzedawać bez
  • Odpowiedz
@LGirl: Twoja perspektywa kojarzy mi się, z perspektywą prezentowaną często przez feministki, które myślą, że wystarczy być mężczyzną, żeby być w zarządzie wielkiej spółki i być królem życia. A ci mężczyźni, którzy są bezdomni, strzelili samobója, albo po prostu pracują za minimalną, to są sobie po prostu sami winni.

ale kto wtedy startował z minimum chęci i bez obciążeń typu alkoholizm ma teraz poziom życia i stan posiadania, którego osoba wchodząca
  • Odpowiedz