Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam depresję. Trwa od około 3-4 miesięcy. Jednocześnie od dwóch lat mam chłopaka.
Jestem już po diagnozie, leków brać nie będę bo wywołały jeszcze większą katastrofę i mam już duży lęk, boje się ich, wszystko staje mi w gardle i to nie ma sensu.
Po diagnozie zaczęłam terapię ale idzie to wolno bo spotkania mam co dwa tygodnie, na więcej finansowo nie mam niestety.
I pojawił się problem...
Jest problem z seksem. Nie mam wcale ochoty, aż mnie odrzuca. Chłopak niby rozumie ale wciąż próbuje... Chciałam się przekonać ale czułam się okropnie, jakbym się zmuszała. Po prostu nie dam rady.
Często pyta czemu jestem taka zamyślona, czemu nie mam siły, czemu cały dzień w łóżku itp... Wymyśla dla nas aktywności ale ja często nie mam siły, próbuje ale to nie daje mi radości, czuję się jeszcze bardziej zmęczona i przytłoczona zazwyczaj przez otoczenie "normalnych" wesołych ludzi.
Powoli zaczynam myśleć, że trwanie w związku kosztuje mnie za dużo. Ja po prostu nie mam siły i nie wiem kiedy się to zmieni. Zastanawiam się czy nie lepiej to zakończyć.
Walczę codziennie z myślami.
Starałam się utrzymać rutynę, jeść, iść się umyć, bywają takie dni że i to jest dla mnie za dużo... Brzmi to absurdalnie ale dozuje swoją siłę na każdą taką nawet minimalną aktywność a i tak pod koniec dnia dosłownie padam na pysk :(
Jest mi ciężko. Wiem, że jemu przy mnie pewnie też. Życie z kimś takim to nic wesołego... Nie wiem na co liczę, chyba na wasze rady.
Dzisiaj czuję się brzydka jak szczur, chowam się w toalecie płacząc, mam bardzo czarne myśli a nawet już nie mówię nikomu o tym co siedzi w mojej głowie bo dostaje ciągle rady typu zrób to, zrób tamto kiedy ja niekiedy ledwo dochodzę do sklepu, który jest 200m od mojego domu...
#zwiazki #seks #pytanie #depresja



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 13
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jeśli jest tak źle to leki są konieczne, depresja sama z siebie nie minie. Rozumiem, że masz z antydepresantami złe doświadczenia, ale może trzeba otwarcie pogadać z lekarzem i niech zaproponuje jakieś inne? No a rozstanie w takim momencie tym bardziej nie wydaje mi się dobrym pomysłem, jednak dobrze mieć przy sobie kogoś kto chociaż trochę normalności zapewnia i jest przy Tobie, choć może w tej chwili wydaje Ci
  • Odpowiedz
Dzisiaj czuję się brzydka jak szczur,


@mirko_anonim: piszesz że ledwo masz siłę umyć zęby, a potem że siedzisz i martwisz się swoim wyglądem? ja jak leże bez sił rozłożony przez gorączkę to takie przemyślenia byłyby ostatnim czym bym sobie glowe zajmował.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: osoby z depresją żyją w innym świecie. Paradoksalnie widzą wszystko dużo bardziej realnie bez upiększeń życzeniowych. Z tego powodu zdrowi nie rozumieją ciebie a ty zdrowych. Kontakt z nimi będzie męczący. Nie wiem czy izolacja od wszystkich to dobry pomysł ale jeśli nie chcesz być w związku to nie zmuszaj się. Ten facet i tak chyba za bardzo nie wspiera cie w tej chorobie i nie próbuje zrozumieć co
  • Odpowiedz
@mirko_anonim zmień leki na inne. Czesto trzeba przetestować kilka różnych zanim się trafi na ten spoko. Leki złagodzą objawy i łatwiej Ci będzie też być w psychoterapii. Co do chłopaka to może mu powiedz to co tu napisałaś (pomijając fragment o zrywaniu). Bo on może nie rozumie depresji i jak ona wpływa na Ciebie. Możesz też na terapii poprosić by terapeuta Ci pomógł w tym by chłopak zrozumiał co się z
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): To się rozstań, nie marnuj czasu sobie i innym.

Jednocześnie zadam pytanie, nie zastanawiałaś się nigdy czy jesteś lesbijką? Brzmi bez związku ale po fikołach umysłowych mających na celu wyparcie które widziałam w ciągu ostatnich kilku typu "jestem hetero tylko po prostu nie znoszę seksu z facetami" wnioskuję że kobiety mają bardzo duży problem z akceptacją orientacji i bardzo często robią wszystko żeby jej nie zauważyć.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim (komentarz na temat bycia lesbijką) a wiesz, jak działa depresja? jak masz tyle na bani, źle dobrane leki, do tego czujesz obrzydzenie do samego siebie, to raczej nie spodziewałabym się wysokiego libido.
skoro opka pisze, że ten problem z seksem się pojawił, to oznacza, że prawdopodobnie nie występował wcześniej.
  • Odpowiedz