[Kemosz]

Przypominam, że:

- Ograniczenia prawne skutecznie obniżają ilość aborcji względem nieplanowanych ciąż
https://thelancet.com/journals/langlo/article/PIIS2214-109X(18)30029-9/fulltext#tbl4

- Liberalizacja prawa aborcyjnego częściowo prowadzi do traktowania aborcji jako awaryjnej antykoncepcji, bo mimo dostępności i edukacji tej prewencyjnej stosuje się mniej i robi się to nieodpowiedzialnie
https://guttmacher.org/journals/psrh/2002/11/contraceptive-use-among-us-women-having-abortions-2000-2001
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8533567/

- Powody dokonywania aborcji są często błahe i rzadko jest to zagrożenie życia/zdrowia/czyn zabroniony https://guttmacher.org/sites/default/files/pdfs/pubs/journals/3711005.pdf
również w drugim trymestrze: https://sci-hub.se/10.1016/S0968-8080(08)31377-9

- Postawa pro-life nie ma ścisłego związku z religią, podstawą jest świecka ochrona życia każdego człowieka.

- Kryteria rozwojowe będące rzekomą podstawą do nadawania praw osobowych są tak samo zasadne jak kryteria pochodzenia etnicznego, IQ, wzrostu, czy dowolne inne. Nie potrzebujemy dehumanizacji, aby określać warunki na których czasem możemy/musimy pozbawić życia drugiego człowieka (samoobrona/wojna/konflikt życie vs życie [np. zagrożenie życia matki], zabójstwo z litości [wada letalna]).

#aborcja

[Norskee]

@Kemosz przypominam że dzieci z niechcianych ciąż często później żyją traktowane jak trzecie koło u wozu i są obwiniane o to że się urodziły-
Przypominam też że jak komuś zależyvi jest wyjątkowo uparty to pojedzie do Czech albo będzie próbował dziwnych metod czy środków znalezionych gdzieś w internecie

[Kemosz]

@Norskee: Smutne to jest zgoda, ale nie widzi mi się aby z powodu nieplanowania ciąży należało je zabić.
Co do szukania innych metod i wyjazdów to oczywiste, że zakaz nie spowoduje zerowych aborcji, ale jak podlinkowałem wyżej częściowo je ograniczy. Podobnie z dowolnymi innymi zakazami. Wyjątkowo uparty złodziej czy g--------l też znajdzie metodę, co nie znaczy, że trzeba te czyny legalizować.

[Norskee]

@Kemosz: powiedz to czlowiekowi co potem jest wychowywany i zyje pod jednym dachem z ludzmi, ktorzy go w glebi serca nienawidza i maja do niego zal ze sie urodzil albo po prostu ich nie stac, wiec wychowuja dziecko w biedzie, bo jakis ciul w garniturze nawet nie wie ile mleko w sklepie kosztuje, ale wydaje mu sie, ze ma kompetencje do decydowania o prawie do aborcji

Oczywiscie nie kazdego to

[Kemosz]

@Norskee: Nono, powiedz to człowiekowi który nie był planowany a został pokochany przez rodziców, albo był planowany i wyczekany a potem został znienawidzony bo ci okazali się w praktyce fatalnymi rodzicami. Takie czcze gadanie i teoretyzowanie nie usprawiedliwia odbierania życia.

[Kemosz]

@Norskee:
Zresztą co najważniejsze w kontrze do tego co piszesz: poród nie implikuje zmuszania do wychowania, dziecko można oddać.

[Norskee]

@Kemosz: no, oddaj dziecko w pierwszym drugim czy trzecim miesiacu ciazy XD
Rozumiesz roznice czy nie bardzo?

Swoja droga to przeciez dzieci w domach dziecka to sa takie szczesliwe i w jakich dobrych warunkach zyja, bo przeciez jest tyle rodzin co adoptuja dzieci, ze domy dziecka stoja puste XD

[Kemosz]

@Norskee: Kobieta sama doprowadziła płód do 9miesięcznej zależności od swojego organizmu, której przerwanie kończy się śmiercią płodu. Więc może mieć pretensje tylko do siebie o taki stan rzeczy.

[Norskee]

@Kemosz: co to znaczy sama doprowadziła i że może mieć pretensje to siebie XD. Gdyby chciała zajść w ciążę, to by ciąża była planowana i by nie była potrzebna aborcja

[Kemosz]

@Norskee: znaczy to tyle, że nie można zabić drugiego człowieka bo podjęło się seksu z którego mogła wyniknąć ciąża. Mimo, że sobie nie życzyła to swoimi czynami do niej doprowadziła. Jak kogoś potrącisz na przejściu to nie mówisz: kurczę tak naprawdę to nie chciałem, moje auto moja sprawa więc odjeżdżam a ty się wykrwaw.