Wpis z mikrobloga

Co z tego, że próbuję dbać o higienę snu, kłaść się wcześniej skoro i tak rano nie potrafię normalnie wstać () położyłam się dziś o 22 jakoś, wstałam przed chwilą, o 10:10, wcześniej nie dałam rady, a i tak jestem zmęczona i chce mi się spać.
Jakie badania poza tarczycą i wit. D3 mogę zrobić? Bo już #!$%@? idzie dostać, nawet medikinet nie pomaga.
Dzieje się to od dawna już
#lekarz #kiciochpyta #zdrowie
  • 9
  • 0
@sberatel nie tym razem, miałam pracę na wcześniej i musiałam wstawać wcześniej. Miałam bardzo regularne godziny snu - tak samo wyczerpana. Wstaję po prostu tak aby wyjść do pracy.
Ćwiczenia z rana, jakaś miła rutyna - nie działa
Wstaję tylko jak muszę i czuję się #!$%@?
  • 1
@sberatel w sumie teraz sobie myślę czy to nie przez to, że w domu mam ciemno. Mam sypialnie bez dostępu do słońca więc organizm odwala. Teraz jak sobie przypominam to w domu rodzinnym wstawałam wyspana i o normalnych porach, ale miałam pokój z wielkimi oknami z każdej strony i wstawałam tak razem z nim
Zobaczę czy może jakieś budziki słoneczne nie byłyby dla mnie rozwiązaniem, ale wydaje mi się to jakieś kiczowate
  • 0
@drakan8 ani nie chrapię, ani się nie wybudzan w trakcie snu, oddech też mam w porządku, śpię z zamkniętą buzią, nie mam bruksizmu. Jedyne co mam do zarzucenia z takich rzeczy to EHS ("syndrom eksplodującej głowy", ale mam to maksymalnie 2 razy w miesiącu i to tylko jak z jakiegoś powodu jestem zmuszona zarwać nockę).
Monitorowałem też sen zegarkiem długi czas (nie wiem na ile to rzetelne xD) i zawsze oddech, pobudki
@FalkyFox: Te mierzenie zegarkami to można sobie w tyłek wsadzić, zasadniczo pierwszy objaw bezdechu to właśnie brak możliwości wyspania się i człowiek wstaje bardziej zmęczony niż przed położeniem się spać
  • 0
@drakan8 poza tym jeszcze chrapanie, problem z oddechem, wybudzanie i duszności. U mnie nic z tego nie występuje i rzeczy, które mogą przyczyniać się do bezdechu również nie pasują.
No, ale i tak dziękuję za sugestię, jak będę u lekarza to mu o tym szepnę
  • 0
@DrGreen_2 dietę mam naprawdę w porządku, używek żadnych, alkohol piję bardzo rzadko. Chodzę na siłownie i staram się dbać o siebie. Jeśli gdzieś jest zły styl życia to właśnie w tym, że sen nie sprawia, że się wysypiam i przez to zaniedbuję inne rzeczy ()
O D3 wspominam bo miałam niedobory, a to często glowny czynnik zaburzeń snu, ale powolutku uzupełniam