Wpis z mikrobloga

@mirasKo-Kalwario: Bo nikt nie chce płacić akcyzy i tłumaczyć się wydatków. W Polsce odliczysz 100% VAT-u tylko dla samochodu o wartości do 150 tys. Akcyza to takie same złodziejstwo jak za czasów sanacji, gdzie płaciło się podatek od wagi auta. Zastanowiące jest niefigurowanie w rejestrach. Dziwne jest też rejestrowanie aut w różnych krajach. Wiem, że Budda nie jest właścicielem części aut ze swojej kolekcji, ale nie wiem jak jest z
  • Odpowiedz
Dziwne jest też rejestrowanie aut w różnych krajach


@10kobla: Dziwne albo nie, mam znajomego który ma kilka fajnych aut i też są rejestrowane w cz/sk, u niego to akurat w zależności od tego gdzie operacyjnie chwilowo jest więcej budżetu w spółkach. Tylko że to są jego spółki, obie realnie pracują itd, także zrozumiałe.

Wiem, że Budda nie jest właścicielem części aut ze swojej kolekcji, ale nie wiem jak jest z
  • Odpowiedz
@trx87: Tu leży właśnie sedno sprawy. Problemem nie jest rejestrowanie samochodów w różnych krajach, tylko rejestracja w różnych krajach i jednocześnie nie figurowanie w rejestrze. Przy normalnej działalności byłoby tak jak napisałeś. Służby bez problemu namierzą konto/spółkę na obywatela polskiego w innym kraju UE, ale to nie jest problem w przypadku chęci uniknięcia VAT-u i akcyzy na samochód.

W poprzednich wpisach o tym napisałem. Do loterii BMW M3 CS, Aleksandra
  • Odpowiedz
@10kobla: Aż tak ich zadłużeń nie śledziłem, aż tak mnie to nie obchodzi, ale jakaś ciekawa historia się na pewno za tym kryje xD Generalnie co by nie było i jakie powiązania by tam nie były, przeciętni ludzie jak my się o tym sami nie dowiedzą, niezależnie od tego czy Budda i ta jego laska to legitni biznesmeni którym coś pykło (xDD) czy są słupami na pełnej lewiżnie. Te wszystkie
  • Odpowiedz