Wpis z mikrobloga

@PIAN--A_A--KTYWNA: Szkoda, że sobie nie poradził, ale może nie miał kto mu ręki podać, ja do dzisiaj walcze z depresją i jej skutkami, a w najgorszym momencie 10 lat temu, jak miałem natłok myśli, spałem góra 3h na dobe i bałem się chociażby podejść do okna, to miałem przy sobie przyjaciół, cieszę się że byli w tamym momencie ze mna. Mireczki walczcie, nie będzie od razu dobrze. Kosztuje to dużo sił