Wpis z mikrobloga

@baal80: jedyny plus końcówek, że od razu wiadomo który chce naciąć a który uczciwy. Działa niezawodnie, można tak znaleźć dobre narzędziowe albo pizzerie. Niestety takiego wyboru dla spożywczych nie ma, w ogólności wszystkie zarabiają na myleniu klientów, można tylko uważać by nie dać się oszukać.

Teraz powrót VAT, oczywiście markety wspaniałomyślnie zapowiedziały, że nie podniosą cen, no raczej, zepsułoby to końcówki, a zysk na myleniu większy.
  • Odpowiedz
@Leniek: przecież to bardzo stary trick, poczytaj sobie, w skrócie: klienci mają błędnie odczytać i błędnie zapamiętać cenę jako o rząd niższą.

Zrób sobie test, wypisz ceny niedawno kupionych towarów i porównaj czy nie było pomyłek.

Pewnym rozwiązaniem jest poćwiczenie szybkiego zaokrąglania, powinno się natychmiast i bez zastanowienia widzieć okrągłą liczbę.
  • Odpowiedz
Zrób sobie test, wypisz ceny niedawno kupionych towarów i porównaj czy nie było pomyłek.


@wkto: nie było pomyłek, bo nie sprawdzam cen, poza elektroniką, ale zajrzę w zamówienia

wyszło prawie 9, 3, 2 i 3 stówki

Jak to ma zwiększać obroty sprzedawców?

powinno się natychmiast i bez zastanowienia widzieć okrągłą liczbę.


@wkto: Trud może to sprawiać tylko przy IQ <80
Leniek - >Zrób sobie test, wypisz ceny niedawno kupionych towarów i porównaj czy nie ...

źródło: WykopX

Pobierz
  • Odpowiedz
@Leniek: no jednak na część osób działa, jakby nie działało, to sklepy by tego nie stosowały, tworzy to zbędny koszt obsługi groszówek w kasie a dalej im się opłaca.

Normalnie zwiększa obroty, ktoś sądzi, że coś kosztuje 2 zł zamiast 3 no i kupi, albo za tydzień już ceny nie kojarzy i złapie się na kiepskie promo.
  • Odpowiedz