Wpis z mikrobloga

#prawo #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #sejm

Czy ja, kużwa, mogę spacerować po alejkach ogródków działkowych?

W moim mieście to całkiem spory teren. Chyba największy w miarę zielony. A już kolejny raz spotykam się ze sprutą jakiegoś dziada, że nie mam niby prawa spacerować, jeśli nie mam działki.

Szukam, szukam i mam jedynie, że to teren użyteczności publicznej.
  • 17
  • Odpowiedz
@WolvvloW To zależy od związku. Do tej pory wchodziłem na moje okoliczne działki z każdej strony, a dziś odbiłem się od dwóch bram, które zamknęli na klucz i postawili słupy z kamerami. Szedłem na grilla do znajomych. Trzeba było iść dookoła, gdzie inni działkowcy nie robią sobie z tego terenu zielonej fortecy.

Już nigdy nie uwierzę w argumentację, że to teren dostępny dlankazsego, bo w każdej chwili mogą go zamknąć. Nawet bramki
  • Odpowiedz
  • 1
@Niedobry: @Tytanowy_Lucjan ani w ustawie, ani w regulaminie nie znalazłem żadnego ograniczenia wstępu dla osób postronnych. Wg grupy z FB dodatkowo nielegalne jest, że bramy i furtki są zamykane na klucz - aczkolwiek tego nie znalazłem.
  • Odpowiedz