Wpis z mikrobloga

#przegryw #przegrywpo30tce #blackpill #p0lka #julka #rozwojosobistyznormikami #normictwo
Byłem jakąś godzinę temu w sklepie dokupić jeszcze coś ze spożywki na święta (tylko podstawy, co brakło a i to niedużo) i to generalnie był zły pomysł, im bliżej jakichkolwiek Świąt, tym ruch coraz większy, w Delikatesach na wsi jakieś małolaty, typowe suczyska julczyska, nie kupiłem przez nie żadnego owocu, bo stały w tamtej części z regałami i blokowały dostęp... Rzeczywiście genetyczna selekcja ludzi trwa, widać to jak okiem sięgnąć na każdym kroku, świat odjechał... A że jeszcze zrobiło się mega ciepło, to to młode ścierwo będzie się teraz pałętać z nie tylko odkrytym brzuchem wszędzie... Chromolę, całe Święta i każdy dzień wolny wolę przepierdzieć w swojej spokojnej piwnicy, przynajmniej nikt mnie nęka życiem, którego nie zaznam i darciem ryja normickich kundli, czy bachorów... Nawet chrupków przez te julki nie kupiłem sobie, ehhh... Zbyt duży tłok był w sklepie...
  • 2
  • Odpowiedz
@noonchodzewsciekly: zawsze przed wielkanocą julczyska suczyska zaczynają się pojawiać. w piątek pod wieczór to już w ogóle całe tabuny wokół dino se alko przed imrpezką kupują. Dlatego wole chodzić do sklepiku w dni robocze w godzinach dla emerytów.
  • Odpowiedz