Wpis z mikrobloga

22 lata cierpienia. Niewyobrażalnego cierpienia jako odpad genetyczny i społeczny, zamiast mnie pożądać to kobiety mną gardzą. Każdy wokół związki, imprezy, seks, fwb, przyjaźnie, znajomości a ja nic z tego nigdy nie miałem. I mieć nie będę. Nigdy nie miałem łatwego życia, nie to co te wszystkie #!$%@? Julki i #!$%@? chady.

Dla nich jestem karaluchem, gardzą mną i smieją się że mnie. Nie rozmawiają ze mną, nie zagadują. Nie siadają koło mnie w autobusach, pociągach. Nie zapraszają nigdzie. Dostaje od nich jedynie przemoc fizyczną i psychiczną i pogarde. Też już przestałem być miły dla społeczeństwa. Już do nikogo się nie odezwe, będę przemykał jak duch. A nieszczęścia chadow i Julek to będzie mój nektar i ambrozja. I namiastka sprawiedliwości

#przegryw #blackpill #incel ##!$%@? #depresja #samotnosc
  • 11
  • Odpowiedz
@kamsher: wyluzuj, wszyscy zazwyczaj po 30 się hajtaja, później mają dzieci, w h@j obowiązków i kosztów rodzinnych, potem zdrada, może jakaś choroba weneryczną gratis, cierpienie w rodzinie, płacz, rozprawy rozwodowe, alimenty

Za prawdę powiadam Ci na dziś - kup se Quest 3, wykup abonament na vrporn lub innym portalu, kup sobie gadżety na Aliexpress ala cipka i wyruchaj połowę wirtualnego świata

Znajdź sobie klan w jakiejś sieciowce lub zacznij jeździć na
  • Odpowiedz
@kamsher: no i nie żałuj rodzin w realu, większość Ci powie, że twoje życie prywatne przepada wraz z narodzinami dziecka, to jest ku#-$-a jak wyrok na 25 lat, połowa budżetu idzie na wychowanie, cały wolny czas na wychowanie, a praca staje się twóją odskocznią.
  • Odpowiedz