Wpis z mikrobloga

Obejrzałem pół gniota na Mlecznym Oblechu. Krzysio-Misio na dobrych tabletkach uspokajających, zajada śledzie, zapija mleczkiem i gilami z nosa.
Kundel z Zielonogórskiej broni Sławka jak może, czyta komentarze i pytany przez widza nie wie jak wyglądał ten szczur z paczki bo go nie widział, jak go Knur poprawia że był przy otwieraniu paczki to mówi że się nie przyglądał. Oj Jareczku, kłamac też trzeba umieć.
Nie wiem co tam CEO kombinuje ale takie gnioty jak te, z odurzonym knurem który mówi tylko: "Co, no, aha, a co z dupy" i przygłupem co czyta komentarze spod filmów odrzucą nawet najbardziej gumowych widzów.
#kononowicz
  • 7
@Hexenbrenner: swoją drogą ciekawe jak oni go nakłaniają do żarcia tych prochów. Argument per analogiam raczej odpada bo ceo jest chyba najgorszą reklamą żarcia leków. Okłamują go co do przeznaczenia leków? Ale chyba nawet tak prymitywna istota jak prosiakowicz zorientuje się po jednym zażyciu, że coś dziwnie "w głowie się kręci się" i zaniki pamięci jakby większe niż zazwyczaj.
@Hexenbrenner: swoją drogą ciekawe jak oni go nakłaniają do żarcia tych prochów. Argument per analogiam raczej odpada bo ceo jest chyba najgorszą reklamą żarcia leków. Okłamują go co do przeznaczenia leków? Ale chyba nawet tak prymitywna istota jak prosiakowicz zorientuje się po jednym zażyciu, że coś dziwnie "w głowie się kręci się" i zaniki pamięci jakby większe niż zazwyczaj.