Wpis z mikrobloga

W zeszłym roku kupiłem Royala Enfielda Meteora 350. Po dwóch tygodniach w trakcie jazdy, odpadł klosz kierunkowskazu. Szukałem go na tej samej trasie, no nie znalazłem.

Na nowy motocykl jest 3 letnia gwarancja, więc skorzystałem. Po czekaniu 2 tygodnie na odpowiedź, otrzymałem informację że przyjęto zgłoszenie. Od tamtego momentu czekam 7 miesięcy na #!$%@? klosz kierunkowskazu. Te motocykle są produkowane w Indiach, więc 20 razy by zdążyło przyjść gdyby zamówili tę małą część. Oczywiście upominałem się parę razy, ale mają to dalej w dupie.
W teorii nie mogę takim motocyklem w ogóle wyjechać na drogę, w razie kontroli wiadomo co.

Co mogę zrobić, zgłosić to do jakiegoś rzecznika?
Przecież to jawne lecenie sobie w #!$%@?, Katowicki importer sprowadza sobie kolejne maszyny na sprzedaż, ale na części zamienne to miejsca nie mają...

#afera #gwarancja #motocykle
  • 13
  • 2
@ortalionowy: Motocykl sam w sobie polecam, nie znajdziesz podobnych. Jak bym miał drugi raz kupować to i tak bym wziął enfielda, po prostu są piękne, ale części zamiennych to za bardzo nie mają. Na grupce Royal Enfield Fan Club Poland znajdziesz polecane warsztaty w razie czego. Części można też zamawiać samemu, i następnym razem tak chyba zrobię, gwarancję oleję i zaoszczędzę na ASO.

A poza tym po interwencji ojca chrzestnego @