Wpis z mikrobloga

Pojawiają się słuszne głosy, że niektórzy ludzie w dziwny wyrażają kwik zadowolenia z powodu śmierci zwykłych cywili, co świadczy o pewnego rodzaju zezwierzęceniu. Podobne głosy obserwuję od początku w postaci przeróżnych nawoływań do represjonowania wszystkich Rosjan, bez względu na to co myślą. Początkowo próbowałem z tym jakoś dyskutować, ale jest ciężko, bo trzeba dyskutować z tą częścią społeczeństwa, która jest bliźniaczo podobna do tej najbardziej #!$%@? części narodu rosyjskiego, czyli popierającej wojnę (gdyby ich podmienić to by zachowywali się tak samo).

No ale pojawiają się argumenty uzasadniające czemu rechot z ataku terrorystycznego jest słuszny. Więc z chęcią odbiję piłeczkę:

Rosjanie mordują niewinnych ludzi na Ukrainie każdego dnia. Jeśli nie osobiście, to na zasadzie współudziału poprzez bierność.


Czy Wasi dziadkowie, rodzice i Wy zasługujecie na śmierć, bo byliście bierni wobec reżimu komunistycznego? PRL upadł z powodów ekonomicznych, a nie z powodu rewolty społecznej. Ludzie protestowali przeciwko wzrostowi cen żywności a nie przeciwko PRL. Przed komputerem łatwo mówić i nie wierzę, że podjęlibyście walkę z totalitarnym reżimem.

74% rosjan popiera wojnę na ukrainie. Niech zasmakują troche tego, co zapewnili ukraińcom i co popierają.


A tyle śmiechu było, że Putin zrobił sobie ponad 80% poparcia. Wtedy jesteście mądrzy i rozpoznajecie manipulację. Ale 74% poparcia dla wojny to musi być najszczersza prawda. Do tego jeszcze dochodzi kwestia, że znaczna część ludzi popierających wojnę popiera wojnę, którą widzą w propagandowej TV, a więc bez zbrodni wojennych, z wybielającą narracją.

nie każdemu jest przykro gdy wyborcy i fani putina giną na skutek działań putina


Oczywista próba dehumanizacji przypadkowych ludzi poprzez przypisanie im takich poglądów, żeby usprawiedliwić swoją satysfakcję z morderstwa przedstawicieli innego narodu.

#ukraina #rosja
  • 34
@kishibashi: Szkoda czasu na takie wpisy, bo ludziom produkującym więcej jadu niż żmija i tak jakakolwiek refleksja umyka, bo trucizna zniszczyła im rozum.

Od miesięcy świętują obalenie kaczyzmu, który obalali 8 lat, a cenę, jaką musieli zapłacić to ruszyć dupę i wrzucić papier do urny wyborczej. No ale Rusek, który nie sprzeciwia się reżimowi Putina i aktywnie nie działa na rzecz jego obalenia, za co grozi mu śmierć lub kolonia karna,
@kishibashi: A weź spier.

Może jeszcze Polacy w 1943 mieliby się rozczulać nad zbombardowaniem Hamburga?

Jeden mniej ruski = 1 potencjalnie mniej kacapski ołnierz lub pracownik / pracownica fabryki amunicji. Proste jak to.

A rosjanie sami sobie są winni, że w dużej części popierają Putina, przy bierności / obojętności pozostałych.
@kishibashi Jak ktoś tu napisał już, myślę że nikt normalny nie śmieje i nie cieszy się ze śmierci zwykłych ludzi, tylko rozumie że to kolejna cegiełka do niestabilności rosji, przez co rosja może być mniej groźna. I oczywiście to że to isis więc ruskom trudno przyczepiło się to do Ukraińców co nie jest na rękę Kremlowi w ogóle

Co do PRL to krótko - ale jednak protestowali. Za chlebem i wódką możemy
@kishibashi no tak winny jest tylko Putin. A wcześniej winny był tylko Hitler, tylko Stalin, tylko Pol Pot. Tak oni w zasadzie można powiedzieć działali w pojedynkę w ogóle naród im w tym nie pomagał. A jak naród pomagał to on wcale tego nie chciał, jakoś przypadkiem tak wyszło. Tak jak za zbrodnie holokaustu 2 wojny światowej odpowiada naród niemiecki tak za zbrodnie wojny na Ukrainie odpowiada naród rosyjski. Ale zawsze znajdą
A tyle śmiechu było, że Putin zrobił sobie ponad 80% poparcia. Wtedy jesteście mądrzy i rozpoznajecie manipulację. Ale 74% poparcia dla wojny to musi być najszczersza prawda


@kishibashi: ja tylko dodam, że motywacja dla zmanipulowania wyborami ze względu na wagę ich rezultatu jest niepomiernie wyższa niż manipulowania sondami ulicznymi.

Fakt niestety pozostaje, że z tego co obecnie wiemy, faktycznie najbardziej prawdopodobnym wnioskiem jest, że większość społeczeństwa Rosji popiera zarówno wojnę jak
A ja powiem, że stereotypy w stosunku do "obcych" to pewnien mechanizm, wykształcony na drodze ewolucji, który pomaga danemu gatunkowi przetrwać. Dzięki temu wiemy kto z większym prawdopodobieństwem może zaszkodzić naszemu "stadu". Z tego samego powodu powinniśmy znać historię. Inteligentny człowiek wie, że w każdej społeczności są osoby, które nie odpowiadają wzorcowo danej społeczności, ale generalnie powinien zachować czujność w stosunku do pewnych grup.
Co do PRL to krótko - ale jednak protestowali. Za chlebem i wódką możemy mówić, ale protestowali. Rosyjskie społeczeństwo jest tak wyhodowane i straumatyzowane i rozproszone że nawet warunki ekonomiczne nie były by punktem zapalnym takich protestów. Też myślę porównywanie PRL do rosji i prowadzenia napastniczej wojny też trochę na wyrost


@Szalom:

Rosjanie też protestowali i niczego nie osiągnęli. PRL nie upadł od protestów, tylko kulturalnie, przy okrągłym stole, gdy było
@kishibashi Ale bez złośliwości to trochę ty fikołki dla mnie robisz. Trzeba im współczuć bo mają ciężko. Ja ci pokazuje że trudno że macie ciężko, inni mają ciężko i my też - chcecie coś lepiej musicie sami za to zapracować/zawalczyc. Dlatego tego współczucia i zrozumienia nie ma. Rechot ze smierci to raczej wydaje mi się margines, większość to zobojętnienie które pod ten rechot chcesz podpiąć zakładam. Ja nigdzie nie pochwalam żadnego rechotu