Wpis z mikrobloga

Miraski, pytanie o arot i przeciąganie kabli i rury z wodą, jakie są dobre praktyki.

Mam dom i 40m w linii prostej od niego stajnia, garaż itd. i tam kabel jest wkopany tak partyzancko. Dalej 200m mam dom wakacyjny i na trasie jest dolina powiedzmy -10m ale bardzo łagodnie przebiegająca - ten dom ma doprowadzony prąd kablem i rurą po prostu zakopanymi w gruncie. Jest jeszcze jeden taki budynek i docelowo będą kolejne.

Chciałbym zmodernizować te kable i kłaść w ziemi aroty i nimi puścić od nowa te przewody żeby móc też poprowadzić światłowód do tego oddalonego budynku (narazie tam jest LTE i nie ma szału).

PYTANIE:
Czy faktycznie stosuje się aroty na takich odległościach? Docelowo rozchodziłbym się z tą infrastrukturą (prąd, woda, internet) w pozostałe części terenu (6ha). Da się przepychać/przeciagać w przyszłości te kable/węże na takim dystansie czy przyjąć np 100m max i tam jakaś studzienka (wolałbym nie, wolałbym żeby z instalacjami rozchodzić się dalej z każdego budynku a nie takich studzienek).

Chcąc dodać internet w parę lokacji mógłbym po prostu wkopać kable sieciowe do gruntu, ten światłowód na dystansie powyżej 100m też. Ale może warto od razu takimi arotami to rozwiązywać? Jak długimi? Do innych lokacji które chciałbym tak zagospodarować w linii prostej nawet znacznie więcej metrów ale już nie ma takich dolin pomiędzy. Rozprowadzać infrastrukturę na zasadzie gwiazdki * z powiedzmy środka czy jednak budynek-budynek-budynek?

#budowa #budowadomu #infrastruktura #elektryka #siecikomputerowe #pytaniedoeksperta #nieruchomosci
  • 12
  • Odpowiedz
  • 0
Czy kit z tym i za każdym razem odpalać kopareczke i nie przejmować się tym co stare do czasu aż nawali, nowe kłaść płytko w ziemi bez arotów? Jakie są praktyki?

Czy takie uzbrojenie terenu arotami po prostu podnosi też wartość terenu i faktycznie w przyszłości ułatwia drastycznie wymiany, dodanie przewodu, węża?
  • Odpowiedz
@Saeglopur: studzienki co 100m, nawet takie zwykłe plastiki ogrodowe, i to też tylko do światłowodów. Wodę puść sobie od razu obok arotów, to zawsze można rozciąć i wstawić trójnik czy coś i masz z głowy.
  • Odpowiedz
  • 0
@mrbj: Ale to głównym zadaniem takiej studzienki realnie jest ułatwienie przeciągania czegokolwiek wtedy, tak? Bo światłowodu nie przetnę w przyszłości, co najwyżej poprowadzenie kolejnego i "odbicie" nim w którymś punkcie z którejś studzienki.

Woda nie w arocie żeby właśnie łatwiej zrobić taki trójnik w przyszłości - to jest akurat genialne! Arot tym sposobem też nie musi być lujem wielkim. A trwałość rur z wodą i tak chyba jest wielopokoleniowa.

Przyznam że
  • Odpowiedz
@Saeglopur: Tak, chodzi o przeciąganie przewodów, w studniach nie musi być żadnych łączeń najwyżej parę metrów zapasu żeby rozciąć i przespawać w innym kierunku. Jak chcesz tam wsadzać jeszcze jakieś elektryczne to dałbym gęściej te studnie. Zobacz sobie ile waży metr elektrycznego np. 5x16mm2 i pomyśl czy dasz rade to przeciągnąć na 100 metrów. Nie wiem co chcesz finalnie osiągnąć na tym terenie ale takie studnie uważam są bardziej rozwojowe przy
  • Odpowiedz
  • 0
@mrbj: Kurde dzięki szefie! Widać że znasz te specjalności :)

I koniecznie dwa aroty, jeden teletechnika, drugi elektryka.


@mrbj: Właśnie to zauważyłem na paru filmach a ja myślałem żeby wręcz wodę, prąd, internet puszczać w jednym :D Aż tak ważne jest rozdzielanie od prądu (zakłócenia)? Na światłowód też ma wpływ bliskość takich prądowych kabli?

Dużo mi daje twoje info o wodzie - w gruncie ale blisko (ustalę sobie zasadę odległości,
  • Odpowiedz
@Saeglopur: zakłócenia i przede wszystkim zniszczenia jak później ciorasz ciężkim i grubym elektrycznym po skrętce/światłowodzie. Jak nie wiesz dokładnie gdzie chcesz te studnie to porób sobie z arotów pętle: Ω, dajesz tam mufę łączeniową i w każdej chwili możesz rozpiąć arota i przeciągać albo wstawić studnie. Tylko geodetę weź i poznacz je sobie bo za 10 lat nie będziesz pamiętał gdzie co jest na takim terenie. Co do wody to musisz
  • Odpowiedz
  • 0
Jak nie wiesz dokładnie gdzie chcesz te studnie to porób sobie z arotów pętle: Ω, dajesz tam mufę łączeniową i w każdej chwili możesz rozpiąć arota i przeciąga


@mrbj: Masz na myśli żeby zrobić wystające ponad ziemię takie pętle i z czasem je dociąć, skrócić i zakopać? Ja chcę to od razu robić top top i stąd te moje pytania :) Trasy u mnie są dość jasne, myślę o 1 głównej
  • Odpowiedz
Masz na myśli żeby zrobić wystające ponad ziemię takie pętle i z czasem je dociąć, skrócić i zakopać?


@Saeglopur: Możesz od razu na długich odcinkach wrzucić w nie przewody i zostawić takiego ślimaka i zakopać. Później odkopujesz, rozpinasz arota, dociągasz przewody w obie strony, zapinasz i znowu zakopujesz. Jak masz plany na klika takich domków letniskowych to bym poszedł w gwiazdę i zrobił jakąś pseudo drewutnie albo fake domek jako pomieszczenie
  • Odpowiedz
  • 0
@mrbj: To jest genialne co piszesz, mówiłem o tym wiele razy na wykopie że to jest największa wartość tego serwisu - ilu mega fachowców z wielu branż tutaj siedzi. Dlatego tez sie pojawiłem tutaj te ponad naście lat temu i widzę że ty też. A tak Białek i ekipa to marnują brnąc w tabloidowy styl że smutek.

Możesz od razu na długich odcinkach wrzucić w nie przewody i zostawić takiego ślimaka
  • Odpowiedz
  • 0
Tak, chodzi o przeciąganie przewodów, w studniach nie musi być żadnych łączeń najwyżej parę metrów zapasu żeby rozciąć i przespawać w innym kierunku.


@mrbj: Teraz rozumiem co tu miałeś na myśli - dodatkowy zwój, nadmiar przewodów w każdej takiej studzience
  • Odpowiedz
A tak Białek i ekipa to marnują brnąc w tabloidowy styl że smutek.


@Saeglopur: to aż żal komentować, większość tagów stricte technicznych umarło, kiedyś miałem kilkadziesiąt powiadomień z obserwowanych i aż miło się czytało wieczorem po pracy i nie było na co odpowiadać bo już wszystko było wyjaśnione. Ja tu siedzę tylko z przyzwyczajenia. Widać jesteśmy warci mniej niż jednorazowe zielonki.

Co mogę doradzić przy wynajmie to jakaś prosta automatyka w
  • Odpowiedz
@Saeglopur: Nie do konca czytalem Wasze komentarze, ale ja bym zrobil typowa gwiazde. Dociagam na srodek jeden gruby kabel ziemny typu YAKXS czy YKY (jesli masz kase na miedz) i robie w tym miejscu zlacze, z ktorego rozchodze sie na reszte. Jesli znasz w miare dokladne lokalizacje reszty domkow to rozciagasz do nich juz znacznie mniejsze przekroje. Nie pakowalbym kabli w aroty, bo tam zawsze zbiera sie woda. Arot nie jest
  • Odpowiedz