Wpis z mikrobloga

Czesc mirki. Co zrobić gdy jestem najemcą w 3 pokojowym mieszkaniu. Obok mnie mieszkają ukrainki a jeden pokój zamieszkuje jeszcze jedna osoba narodowości polskiej. W kuchni ostatnio zagniezdził nam się ukrainiec. Niby ktoś z rodziny tych ukrainek. Śpi w kuchni na kanapie. Ukrainki nie pytały się mnie ani drugiej osoby czy mogą kogoś trzymać przez kilka dni tym bardziej żeby spał w kuchni. Właściciel stwierdził że to my powinniśmy między siebie dogadywać takie sprawy i ma w poważaniu. Chłop siedzi 24 h w kuchni zamiast u nich na pokoju i czuje się jak u siebie #ukraina , #wynajem #mieszkanie #wojna
  • 19
@Nie-wazne1: to chyba w tej kuchni nie ma nic poza lodówką, kuchenką i tą kanapą:) ale jak to nie bajt to właściciel jest debilem, bo ma dodatkowego lokatora który mieszka za darmo, ciągnie media jak inni i wy za to płacicie wszyscy. Poza tym odstrasza potencjalnych nowych najemców jak ty się wyprowadzisz i ten drugi Polak, to zapewne wejdzie na któryś z pokojów po was i bedzie kanał, bo Ukraińcy zmienią
@Nie-wazne1: IMHO lepiej gdzieś taniej wynająć kawalerkę na obrzeżach albo w sasiednim miescie byle tylko dojeżdżać zbiorkomem bo tak czy inaczej ten czas wykorzystasz na załatwienia, zakupy czy inne aktywności w sieci niż dzielić mieszkanie w ten sposób.
@Trytokiss: no ja też wynajmuję i miałem dodatkowego lokatora (dorosły na szczęście syn u ojca zamieszkał w pokoju). #!$%@?łem ich jak syn był sam a stary w pracy. Użyłem kija (łom by wejść i zachęcić synka do spakowania wszystkiego, cały czas podkreślając że nie wiem kim on jest bo z nim umowy nie podpisywałem) i marchewki (dałem staremu pare stów na wynajem nowego pokoju gdzie indziej, jak wrócił z roboty). Był
@siedze_w_samych_gaciach: ja mam podpisana odpowiednia umowe ktora sporzadzil notariusz - nie ma u mnie czegos takiego jak zasiedzenie,natomiast co do zimy masz racje - ale nie wiem czy tyczy sie to rowniez bezdomnego'' ktorego wposcili do mieszkania a ten sie zadomowil - raczej nie - za witki i szerokiej drogi - nie masz z nim podpisanej umowy ;) malo tego - wzywasz psiarnie i wyprowadzaja pana.
kuchnia to pojecie wzgledne - teoretycznie istnieje taka mozliwosc..


@Trytokiss: jeśli to jest "salon z aneksem", to mieszkanie w Polsce będzie jako 4 pokojowe (a na Zachodzie jako 3 bedrooms) - ale OP napisal o 3 pokojach. Dużo znasz 4 pokojowych mieszkań które mają "z 60 metrów"?
@Nieszkodnik: ja takie wynajmowałem. Jeden pokój ja, w drugim pokoju dwie dziewczyny i w kuchni mieliśmy łóżko 1 osobowe które zostało po poprzednich lokatorach. Jak trzeba było kogoś przenocować to właśnie kładliśmy w kuchni. Kiedyś koleżanka miała coś do ogarnięcia we Wro to tydzień mieszkała u nas w kuchni.