Wpis z mikrobloga

Dzień dobry,
Za oknem piękny deszczyk kapie. Obok żonka leży. A ja wstaję bo obiecałem znajomemu że pomogę mu przy przeprowadzce.
A więc, lecimy z sobotą.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CarlChryniszzswics: facet wstaje rano, pakuje wędki, sprzęt i dzie na ryby. Wychodzi, zimno, pada. A tam nie idę na ryby, Kijowa pogoda. Wraca do domu rozbiera się i do łózka do żony. Żona nie otwierając oczu
- zimno?
- yhy
- pada?
- yhy
- widzisz, a ten idiota poszedł na ryby
  • Odpowiedz