Wpis z mikrobloga

@K-S- oj 1000zl na Filipinach to nawet dla lokalnych jest ciężko.

Da radę jeżeli:
- nie korzystasz z klimatyzacji (prąd zwłaszcza w prowincji jest znacznie droższy niż w większych miastach)
- masz już własne mieszkanie
- codziennie do każdego posiłku ryż
- nie wydajesz na bzdury

Niestety na Filipinach oni to co zarobią wydają lekką ręką. Nie myślą o przyszłości. Jak trafisz do szpitala to o ile masz to sprzedajesz ziemię.

Fryzjer
  • Odpowiedz