Wpis z mikrobloga

@ciemnienie: aha, czyli jednak tym razem pogłówkowałeś, użyłeś wyobraźni i doszedłeś do wniosku, że jakaś metoda antykoncepcji może zawieść. Żeby urojenia dalej się spinały trzeba było napisać, że należy stosować dwie metody, a jak się nie stosuje dwóch to się jest głupim... A nie, jeszcze zastrzeżenie warunkowe, że jak się panicznie nie chce dziecka. Bo jak normalnie nie chcesz to jedna metoda, a jak bardzo nie chcesz, to dwie. Bo jak
@kishibashi Generalnie to ja rozumiem, że w życiu zdążają się sytuacje w których chociażby ze względu na psychikę kobiety przerwanie ciąży nawet zdrowej może być uzasadnione. Ale! No właśnie, ale jak słyszę niektóre aktywiszcza to mam wrażenie, że niektórym coś ciężkiego spadło im na łeb. Osobiście mam gdzieś co kobiety robią ze swoim ciałem, ich sprawa. Moja ex nigdy nie chciała dzieci to wzięła tydzień urlopu i skoczyła do kliniki w Niemczech
@Viking-: hiperbolizacja problemu. Zadaj sobie pytanie - gdyby aborcja była w Polsce na życzenie, to razem z partnerką korzystalibyście z niej jako forma antykoncepcji? W sensie, uprawialibyście seks bez zabezpieczenia, a gdyby zaszła w ciążę to usuwalibyście płód? Jeśli tak byście nie robili to postaraj się wymyślić jeden argument więcej niż odwołanie do swojej nieskazitelnej moralności i zastanów się czy może to mieć zastosowanie w przypadku innych osób.
@kishibashi: on nie, ale gwarantujesz że nie znalazłyby się osoby które podchodziły by na zasadzie yolo - przeciez można usunąć? Nawet przyjęcie samej pigulki poronnej często wymaga później wyłyżeczkowania macicy, co wiąże się z zabiegiem co obciąża i tak gownany system opieki zdrowotnej. Nie mowie o przerwaniu ciazy powyzej 12 tc. Super, żeby babki po aborcji dodatkowo zatykały i tak kulejace oddziały ginekologiczno-poloznicze.
@kishibashi Ja chociaż dzieci nigdy nie planowałem to nigdy też nie powiedziałem, że w razie wpadki bym takiego dziecka nie wychował. Co zrobiła by moja partnerka i jaka była by jej motywacja to jej sprawa. Jestem jednak daleki od przyzwolenia ludziom do wykorzystywania aborcji jako formy antykoncepcji. Dlatego uważam, że w szczególnych przypadkach opcja na życzenie powinna być dostępna, ale martwi mnie, że dla niektórych faktycznie mógłby być jakiś rodzaj sportu więc
@Neko-chan51 Dla 99,9% kobiet nie, ale trzeba ustalić jakieś reguły, żeby uniemożliwić to pozostałym. Powinna być legalna, powinna być dostępna, ale nie powinna być jak darmowe frytki w fastfoodzie. No i przede wszystkim powinny być legalne i dostępne zabiegi sterylizacji dla obu płci. Znaczna większość beneficjentów 500+ wydaje pieniądze na dzieci, ale 1% nie i to jest powód by zabrać świadczenia pieniężne i zastąpić je takimi które będą wspierać tylko dzieciaki.
@Viking-: Moim zdaniem powinna być aborcja legalna, ALE dla tych którzy chcą na życzenie bez powodu np. wad, to wtedy 100% płatne, biorąc też pod uwagę jakiekolwiek powikłania to interwencja medyczna również 100% płatna. Zgadzam się z zabiegiem sterylizacji dla obu płci. A benefity w postaci teraz 800+ tylko dla osób pracujących i sądzę, że wtedy byłoby lepiej.