Wpis z mikrobloga

Wyścigowe mireczki, wracam z tematem opon.

W sobote kolejny raz byłem na torze jastrząb i kolejny raz pojawia się naciecie w moim bieżniku (i to nie jedno). Nie wiem czy ja mam jakiegoś pecha, czy jak zjeżdżam jadąc wolno spoza linii wyścigowej to ciągle najeżdżam na coś, czy jest to efekt zużytych opon po wielu trackdayach (minimalny bieżnik jeszcze jest)

Pierwsza fota to nowe nabytki po ostatnim trackdayu.

Druga fota to tylna opona, która była przednią na koniec sezonu i dorobiła się takich śladów jakby guma bieżnika odklejała się od rdzenia. Te ślady pojawiały się stopniowo ale po trackdayu przy 1 stopniu ciepła powiększyły się zauważalnie (ponownie zuzycie temperaturowe/warunki tamtego dnia)

Od kiedy jeżdżę na jastrząb to zawsze przywożę, choćby jedno nacięcie na którejść oponie. W poprzedniej ence też tak miałem. WTF?

#motoryzacja #samochody #opony
cwlmod - Wyścigowe mireczki, wracam z tematem opon.

W sobote kolejny raz byłem na to...

źródło: image (1)

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@cwlmod: podczas tarcia wytwarza się temperatura, co powoduje zużycie opon w przyspieszonym tempie. Z racji, że najprawdopodobniej nie jeździsz tylko na wprost, to działają na nie siły wzdłużne i boczne, co może powodować pęknięcia.
  • Odpowiedz
  • 1
@asxx3: stary, napisałeś mi jakąś formułkę laika z banałami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Auto po przejeździe po torze nie rozpada się na części pierwsze, a opony nie topią się w oczach jeśli nie zrobisz czegoś ekstremalnie głupiego.

Inni takich problemów nie mają i chce poznać opinię innych osób jeżdżących po torze.

@Nieufam A zgłoszę to do pirelli ^^ Tylko ja już nie chce opon od nich xD
  • Odpowiedz