Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Takie #przemysleniazdupy mnie naszły dzisiaj: jaki jest sens robić sobie prezenty na urodziny, święta itd. będąc w związku małżeńskim? Przecież jak się nie ma podpisanej intercyzy to ta kasa i tak jest wspólna, więc to tak samo jakby samemu sobie coś kupować. W dawaniu prezentów chodzi przecież o to, że osoba która obdarowuje poświęca coś swojego (pieniądze), pokazując w ten sposób, że jej na kimś zależy. A w takim wypadku osoba obdarowująca nic nie poświeca bo wszystko jest wspólne. A jak jeszcze np. dużo mniej zarabia to w ogóle tak jakby brała kasę od tej drugiej osoby, żeby jej kupić prezent. Bez sensu.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 11
  • Odpowiedz
Prezent Mirku nie zawsze musi się opierać o wartość materialną wprost. Pewnie sporo osób mocno doceni i ucieszy go jak w jakiś fajny sposób zorganizujesz czas i spędzicie go jakoś ciekawie przy niewielkim nakładzie finansowym, niż wręczenie drogiego prezentu.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim coś podejrzewam że jeszcze nie zdążyłeś się życia nauczyć i tego jak normalne związki wyglądają. Ale usiądź, opowiem ci. Mimo że jesteś w związku nikt nie zabrania ci posiadania swoich pieniędzy, wiem, jesteś w szoku, spokojnie.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: W prezentach wydźwięk materialny nie powinien odgrywać najważniejszej roli. Chodzi o sprawienie przyjemności drugiej osobie.
Jak daję komuś prezent, a często to robię, ponieważ lubię sprawiać radość swoim bliskim, to nie wybieram pierwszej lepszej rzeczy, nawet super drogiej. Szukam czegoś pod tą konkretną osobę. Ostatnio moja przyjaciółka nie miała dobrego okresu, chciałam poprawić jej humor a wiem, że bardzo lubi fajne kosmetyki. Kupiłam jej więc paletę z cieniami, ale nie
  • Odpowiedz
@eRqq próbujesz kogoś pouczać a sam brzmisz jak naiwniak. „Twoje” pieniądze nie są twoje, jeśli w przypadku rozwodu musisz się nimi podzielić po połowie. A tak nakazuje prawo bez względu na to co tam sobie ustalicie podczas trwania związku.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim bo nie chodzi o wydanie kasy, ale o to że wyczujesz czego pragnie twój partner - coś, czego pragnie ale nie może się zdecydować czy wydać na to pieniądze. Dając mu coś, o czym marzył, owszem - wydajesz wspólne pieniądze, ale pokazujesz też że jego/jej przyjemność z posiadania tej rzeczy jest ważniejsza dla ciebie niż kasa.

Do tego pokazujesz, że znasz tę drugą osobę na tyle dobrze, że potrafisz odgadnąć jej
  • Odpowiedz
osoba która obdarowuje poświęca coś swojego (pieniądze), pokazując w ten sposób, że jej na kimś zależy


@mirko_anonim: No jak twoja wizja prezentu kończy się na "idę do galerii i kupuję pierwszy lepszy szajs byle kosztowny" to tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O ile nie jest się w związku z materialistyczną blacharą czy zadufanym w sobie oskarkiem to cena prezentu nie jest tak istotna jak sam gest czy
  • Odpowiedz