[zanzi]

Gdybyś miał możliwość mieszkania w jednym z tych dwóch miast i wziącia kredytu na chatę, to co byś wybrał? Cena to ok 500k cebulionów, a wiadomo że Wawa jest droga więc trzeba iść na pewne ustępstwa. Jednak czy warto?

[fff112]

@zanzi: 35 i 25 to kurniki więc i tak komfortu żadnego nie ma bo to klitka na przetrzymanie i nie płacenie komuś za wynajem.

[zalozylemkonto]

@zanzi ale kurniki

[zalozylemkonto]

@fff112 dokładnie xD

[zanzi]

@fff112: @zalozylemkonto A i tak kosztują ciężkie pieniądze bo pół bańki tak łatwo to sie nie zarabia xd Ale macie racje, to klitka na niepłacenie komuś za wynajem

[DEMONzSZAFY]

@zanzi 45 to takie minimum jak chcesz mieszkać na stałe*

[zanzi]

@fff112: ale takie 35m2 dla singla to już calkiem komfortowe, nie ma co przesadzać

[zanzi]

@DEMONzSZAFY: ja sądzę że 30-35 dla singla to takie akurat żeby mieć komfort. Poniżej to już ciasno

[fff112]

@zanzi: Biorąc pod uwagę toaletę, kuchnię, korytarz, sypialnię i jakiś prowizoryczny salon to 5x7m powierzchni to jednak mało według mnie..chociaż nie jestem dobrym przykładem bo mam teraz dom ponad 300 metrów i mam spaczone podejście do powierzchni mieszkalnej :D

[zanzi]

@fff112: aaa, no to dla Ciebie klitka pełną gębą xd

[DEMONzSZAFY]

@zanzi patrzę mocno na to że w trakcie życia zbierają się różne graty, no i ja jestem przyzwyczajony do przestrzeni.

[kuraku]

@zanzi: na jakiejś Hawelańskiej chyba ogarniesz do 500k 2 pokoje, a będziesz miał tramwaj 200m od bloku

[zanzi]

@kuraku: teraz przy średnich cenach 12-14k m2 to ciężko

[barber-barberski]

@zanzi: Zależy gdzie masz ośrodek interesów, życiowych bo jeśli masz znajomych rodzinę 100km od Wawy to taki poznań #!$%@? Warty, a jeśli nie wiem masz rodzinę w gorzowie to za tyle siana bym patrzył na coś pod Berlinem. Na hybrydzie na polskiej b2b bo jednak to pierwszy świat. Czego by nie mówić w Wawie wieje wschodni wiatr i więcej ruskich wschodniej mentalności.

[Antiax]

@zanzi: W mojej ocenie większe mieszkanie zawsze będzie lepsze. Nie bierz do siebie opinii wykopków mieszkających w domach w wypiździewie, bo to nie jest perspektywa osoby mieszkającej w mieście. Krótko, jeśli nie trzyma Cię nic w Warszawie, a równie dobrze płatną prace możesz mieć w Poznaniu to oczywiście lepsze moim zdanie będzie większe mieszkanie w Poznaniu. Ja mieszkam w Warszawie, natomiast gdybym miał wybór to zdecydowanie wolałbym Poznań jako miejsce do

[zanzi]

@barber-barberski: Ja nie jestem nigdzie przywiązany ale za granice to mnie nie ciągnie i polska mentalność mi nie przeszkadza. No, chyba że polska mentalność wsiowo-powiatowa

[zanzi]

@Antiax: Właśnie mnie do Wawy zdecydowanie zniechęcają 2 rzeczy. Ceny nieruchomości i duża powierzchnia miasta. Poznań jednak bardziej komfortowy bo gdziekolwiek chciałbym jechać to jest po prostu bliżej. Niby możliwości imprezowania gorsze, ale znowu aż tyle nie imprezuję żeby to wpływ miało.

[barber-barberski]

@zanzi: Nie wiem, który lvl i czy bierzesz za gotówe za dużo zmiennych aby coś doradzać, czy kupujesz przy metrze jaka linia, czy robisz na domaniewskiej czy przy rondzie daszyńskiego, bo po znajomych wiem, to żeby tańczyć w Warszawie trzeba robić zdalnie, a jak już zarabiają tyle, że mogą sobie na to pozwolić to nie chce im się przepychać z motłochem wydaje mi się, że wiele osób myśli podobnie dlatego jak

[zanzi]

@barber-barberski: Ale czemu trzeba pracować zdalnie żeby tańczyć w Wawie? xd

[barber-barberski]

@zanzi: bo 15k na Wawe to mało ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[Yuri_Yslin]

@Antiax: @zanzi to jest kwestia tego, czy potrzebujesz maksymalnej jak na polskie warunki metropolii, czy niekoniecznie. Chodzi o klimat, każde miasto ma swój. Im mniejsze, tym bardziej robi się swojsko. Moja tolerancja na swojskość jest zerowa, dlatego ciężko mi się dostosować do życia na wsi pod Warszawą ( ͡° ͜ʖ ͡°) brakuje mi klimatu wielkiego miasta i pełnej anonimowości.