Wpis z mikrobloga

Boję się najbardziej tych brutalnych kolejek,


@PrawaRenka: wchodzisz jak do siebie, pytasz się czy w poczekalni jest jakiś cwaniaczek. Jeśli jest to lepa na ryj, żeby ustalić dominację i masz 1. miejsce w kolejce. Jeśli cwaniaczek nie dotarł, to pytasz się kto pierwszy i po uzyskaniu informacji rzucasz pewnym głosem, że "to ja wchodzę przed panem/panią"
albo powiesz tak cicho że nikt nie usłyszy eh


@PrawaRenka Wtedy pochylasz się nad najbliższą osobą jak Obcy nad Ellen Ripley i krzyczysz "HASZŁO"? I jak już się wszyscy na ciebie gapią, to pytasz o kolejkę ( ͡º ͜ʖ͡º)

A po opisie wnoszę, że idziesz na fundusz, co?