Wpis z mikrobloga

mam niezmierną beke z konfederatów i innych rusifili kiedy mówią, żeby nie pomagać ukrainie, to nie nasza sprawa, a z drugiej strony kiedy też sie im mówi, że w sumie to polske też w 39 mogli zostawić samą sobie, bo po co john czy jean miałby za nią walczyć, to nagle styki im sie przepalają i w ogóle to to jest co innego XD #bekazkonfederacji #rosja #ukraina #wojna
  • 21
kiedy mówią, żeby nie pomagać ukrainie, to nie nasza sprawa, a z drugiej strony kiedy też sie im mówi, że w sumie to polske też w 39 mogli zostawić samą sobie


@lubiepepsi2137: Akurat Ty masz jakiś problem z rozróżnieniem sytuacji.

Ukraina celowo pozostawała poza wszystkimi sojuszami, do 2008 miała kompletnie w dupie temat swojego bezpieczeństwa polityczno-wojskowego, a teraz krzyczy o pomoc. Ewentualnie Amerykanie z Anglikami powinni w tej sytuacji działać, chociaż
zachód chciał rozbroić Ukraine zostawiając ją na pastwe sajuza


@m4rcus: Ale nie dawał im żadnych gwarancji, prawda? Więc nie możesz porównywać sytuacji gdzie państwo ma deal z sojuszem do sytuacji gdzie państwo nie ma takiej umowy sojuszniczej.
nie dawał,


@m4rcus: Czyli nie możesz porównywać tych dwóch sytuacji i robić fikołków logicznych jak autor posta który twierdzi, że:

w sumie to polske też w 39 mogli zostawić samą sobie, bo po co john czy jean miałby za nią walczyć,


Co do:

wydymanie Ukrainy w 1994 w jakichś sposób ich zobligowuje do pomocy


@m4rcus: Nie mamy absolutnie żadnego obowiązku. Do niczego nie jesteśmy zobligowani. Jeżeli jednak większość ludzi wybiera
@MrDante: to jest zwyczajnie kwestia przyzwoitości, deklaracja wojny ze strony Angli to nie była tylko kwestia gwarancji czy umowy, ale najzwyczajniej w świecie konieczności powtrzymania marszu hitlera

to samo dzieje się na naszych oczach

na tej zasadzie, jeśli mamy się poruszać tylko i wyłącznie w formalnym uniwersum, to przecież żadnej wojny nie ma, bo rosja przecież jej nie wypowiedziała
to jest zwyczajnie kwestia przyzwoitości, deklaracja wojny ze strony Angli to nie była tylko kwestia gwarancji


@m4rcus: Anglia miała obowiązek wywiązać się z umowy o wspólnej obronie z Polską w1939 r. Polska nie ma takiej umowy z Ukrainą. Tyle w temacie jeżeli chodzi o niezbyt rozsądne porównanie autora tekstu, który obecnie uważa, że nie da się na jego głupi argument odpowiedzieć.

na tej zasadzie, jeśli mamy się poruszać tylko i wyłącznie
na tej zasadzie, jeśli mamy się poruszać tylko i wyłącznie w formalnym uniwersum, to przecież żadnej wojny nie ma,


@m4rcus: I tak doszukałem jeszcze, żeby nie było iż masz mi uwierzyć na słowo. Tak więc sama agresja na państwo powoduje przejścia w stan wojny. Taką definicję przykładowo posiada "Londyńska Konwencja o określeniu napaści (1933)" definiując agresora w punkcie drugim:
2)
Najazd przy pomocy swych sił zbrojnych na terytorjum innego państwa, nawet
ale wiem, że z prawakiem rozmawiać o moralności to jak ze świnią o obrocie Ziemi.

Typowy prawak, zero moralności, wartości wyższych, etyki,


@pianinka: Brak argumentów = atakujemy osobę XD Ah, klasyka.
To tylko świadczy o tym jaką osobą jesteś i na jakim poziomie tylko (dosyć prostym) jesteś w stanie prowadzić dyskusję.

Czy gdzie się pomyliłem? Najwidoczniej nie, bo atakujesz mnie a nie argumenty. Czy autor oryginalnego postu podał głupi argument? Jak
@MrDante: idąc tym tropem, to Anglia mogła olać te "gwarancje", bo kto by ich z tego rozliczył? Papież?
nie zawsze potrzebne są gwarancje i z nimi czy bez nich panuje pewien zbiór norm którymi rozwinięte zachodnie państwa się kierują

innymi słowy - z gwarancją czy bez niej, Anglia itak by do wojny przystąpiła, z gwarancją czy bez niej, Ukrainie należy pomóc
idąc tym tropem, to Anglia mogła olać te "gwarancje", bo kto by ich z tego rozliczył?


@m4rcus: Otóż z takich gwarancji rozliczałyby ją inne państwa. Jeżeli dane państwa daje gwarancje bez pokrycia to nie utrzymuje się z nimi zwykle przyjaznych stosunków dyplomatycznych. Także dotrzymywanie lub nie gwarancji ma późniejsze konsekwencje. Warto tu zaznaczyć, że Wielka Brytania oficjalnie wypowiedziała wojnę III Rzeszy 3 września 1939 roku. Także kraje te (Francja, Wielka Brytania)
Ukraina celowo pozostawała poza wszystkimi sojuszami, do 2008 miała kompletnie w dupie temat swojego bezpieczeństwa polityczno-wojskowego, a teraz krzyczy o pomoc.


@jl23 Coś mało plusów masz. Chyba jednak niektórzy uważali na historii albo pamiętają jak to było w latach dziewięćdziesiątych.
Nawet #!$%@? my musieliśmy mieć zgodę od Ruskich na wstąpienie do NATO.