Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Darthal +62
Nie daje rady tak żyć. Nie mam rodziny, przyjaciół, dziewczyny, dobrego wykształcenia, samochodu. Jestem sam, zwykłym zerem. Małe miasteczko w którym żyje tętni życiem. Wskoczyłem na rower i jeździłem na nim przez kilka godzin obserwując jak ludzie normalnie żyją. Jak chodzą na spacery, jak w sklepie biorą piwa i przekąski na wieczór bo piątek, jakieś dziewczyny rozmawiały o tym że idą wieczorem do kina i będzie super. Obok matka z dwoma kilku
Jednak tutaj mam kilka absudalnych spraw:
♦ Właściwie to jestem już "kierowcą zawodowym", a moja najdłuższa trasa to 95 km w jedną stronę. Wtedy pierwszy raz i ostatni wjechałem na ekspresówke/autostadę i pokonałem całe 35 kilometrów na A2 . Prawo jazdy mam od 4 lat. Jezdzę raz na kilka dni i to wokół bardzo blisko komina. Jest mi wstyd, że bez doświadczenia chcę jeździć na międzynarodówkę. Jestem aktualnie na urlopie i może zmuszę się do jakiejś dłuższej trasy?
♦ Szczerze mówiąc, to nigdy nic przy kuchni nie robiłem. Ja sobie nie gotuję. Na ciężarówkach mam przygotowane gotowe dania do odgrzewania, ale czy będzie miejsce na załóżmy 14 saszetek z jedzeniem przy podwójnej obsadzie? NIe wspomnę, że jestem ogromnym niejadkiem i sobie nie wyobrażam bliskiego kontaktku z pomidorem, ogórkiem czy innym warzywem.
Jak wygląda sprawa z jedzeniem przy podwójnej obsadzie? Raczej każdy samemu gotuje, czy wspólnie jakoś?
♦ Inną głupią sprawą jest to, że ja jestem introwertykiem i nie mam chęci rozmawiać z kimś (zwłaszcza obcym). Jak ja wytrzymam w budzie z kimś przez te przynajmniej kilka dni... W dodatku nie piję i nie palę. Nie znoszę dymu papierosowego...
♦ Wyglądam jak chłopiec. Jestem dość młody, bo tylko 22 lvl. Dodatkowo dość niski, bo tylko 180 cm o drobnej budowie ciała. Nikt nie zatrudni/powierzy ładunku chłopaczkowi. A jeżeli już, to jestem idealnym celem żeby mnie napaść i poturbować.
Jestem idealnym kandydantem, aby go nie zatrudniać. Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie moich żali. Jest jeszcze tego trochę, ale to może innym razem... Chociaż jedyną moją zaletą jest taka, że urodziłem się we Francji i coś tam znam język
#zalesie #zycietruckera #bekaztransa #ciezarowki #transport
@Helonzy: manlet its over dla chłopa :P
Z
Na ciężarówki raczej nie idą osoby które nie jeżdżą. Tylko takie które przynajmniej w jakimś stopniu lubią jeździć.
Jak wolał byś takie krótkie trasy to cyrki obwoźne zwykle przenoszą się 50-100km, nawet nie wjeżdżają na trasy, a część drogi pokonują lasami i #!$%@? mniejszymi żeby uniknąć kontroli itd. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do gotowania to cóż, zamawiaj palnik na kartusze z gazem
@yazir: Dokladnie, mimo ze lubie latac trasy i 600km w jedna strone bez stopu to dla mnie nic szczegolnego, to nie wyobrazam sobie tego robic codziennie, jeszcze jezdzac predkosciami 80-90. Do tego trzeba miec faktycznie predyspozycje (lub brak do czegokolwiek innego xD). A tu typ pisze ze najdluzsza "trasa" jaka zrobil to 100km
Szczerze mówiąc, to ciężko mi określić czy lubię jeżdzić. Trochę mnie stresuje jazda w prime timie, ale tak poza tym to podoba mi się kręcenie kierownicą, ale wiem czy w long timie nadal będzie mi się podobać.
Załączam dowód w postaci zdanej ostatnio kwalifikacji zawodowej. C,C+E zdałem w październiku/listopadzie za 1 (myślałem, że będę się dłużej męczył) dlatego dopiero po
@Helonzy: XD
Te komentarze o kryptogejach
Na szczęście na placu manewrowym nie miałem większych problemów z manewrowaniem pojazdu, więc mam nadzieję, że nie będzie tak tragicznie w trasie.
Co do ładunku to nawet nie myśl o tym żeby bronić się we Francji czy jukeju przed tradycyjnym nocnym cięciem plandeki itp. Ładunek jest ubezpieczony, Ty niby też, ale nie ma sensu ryzykować zdrowia i życia. Zamykasz się w budzie i max co robisz to dzwonisz na 112. Na późniejsze historie na parkingach o
Zapomniałeś dodać tagu #ets2