Wpis z mikrobloga

@Atypical: Klasyczny naked... Nad czym się zastanawiać? Lvl 43 tutaj, a sam bym taką pojeździł (jeśli bym się zmieścił). Wracają wspomnienia lat 90. i śmigania maszynami o podobnie zawrotnej mocy (ale nieporównanie gorszym prowadzeniu) typu MZ, czy WSK na kursie PJ...
@Atypical

Sam jeżdżę 125 i jest to fajna sprawa
Ale kupiłem we wrześniu, a już myślę o 500-600.

Chcesz, kup, ale lepiej zadbaną używaną - nie ma sensu ładować 15-20 k w zabawkę na rok.

A jeszcze lepiej wykup sobie kilka godzin na placu, spróbuj, zrób prawko kat A i kup 500-600, które kosztują tyle, co i 125.
  • 0
@Zielony34: @WolvvloW no właśnie zastanawiałem się nad tym ale ładne nakedy 700 np to koszta od 25 w górę.

Koszt prawka to 3k a na ten moment nie mam ochoty wydawać łączne około 30k na motocykl. A po samym kursie ładować się w takiego potworka w miasto czy trasę to na sam początek wydaje mi się że trochę za ryzykownie. Może się mylę nie wiem :x

Moje myślenie było takie, żeby
@Atypical Ale to musisz miec od razu moto za 25k? Przecież przy prawku masz dostęp do wszystkich modeli i pojemności. Gdzie tu logika? Kupujesz sprzęt do 10k-12k, resztę masz na pakiet startowy i masz maszyne, która przynajmniej nie boisz się, że autobus cię #!$%@? i zdmuchnie do rowu xD Przy 125 jak lecisz 90, to każdy podmuch wiatru kończy się zejściem do prędkości 50 xD Prawko robisz za 3k, Kawasaki ER5 kupujesz
@Atypical Nówki za #!$%@? na początek nie kupuj xD Na bank jebniesz na tym na przykład na parkingu.

125 ma sens teraz tak do 5k max. Wszystko powyżej to już się średnio kalkuluje.

Idź do szkoły nauki jazdy i sobie ze 2h wykup na 125. Jak ci się spodoba, to idź robić A.
@Atypical: 125 fajna sprawa, mało to pali i jeździ się tym całkiem przyjemnie dopóki nie masz 185+cm. Ja mam cbr 125 3 rok i tak jak myśle nad zrobieniem kategorii bo wkońcu 24lvl wskoczył, tak 125 chyba nie mam zamiaru sprzedawać. Ogólnie polecam sobie na yt pooglądać filmiki dotyczące jazdy na motocyklu i częstych błędów bo często na początku jeździ się tym podobnie jak samochodem i na zakrętach zaliczasz spotkanie z