[Amenotejiikara]

Czy waszym zdaniem Baki jest ciekawsze niż Kengan Ashura?

Jestem po 3 odcinkach tego drugiego i jakoś średnio jestem zachęcony. Jeszcze może gdyby to był jeden sezon zamkniętą historia to może bym domęczył ale jak widzę 3 sezony i to ma wyglądać w ten sposób to zastanawiam się czy nie rzucić tego już teraz i zacząć może właśnie Baki.
#animedyskusja

[Psiodbyt]

@Amenotejiikara: kengan zdecydowanie lepszy, jak dojedziesz do turnieju to jest git tylko tą dziwną animacje 3d trzeba przełknąć, baki to taki burdel bez sensu że nie wiadomo o co tam chodzi

[vries]

W zależności kto co lubi. Manga Kengan Ashura jest ok, ale adaptacji z dziadowską grafiką bym nie oglądał. Baki w tej kwestii wypada lepiej.

[Logytaze]

@Psiodbyt: No tak średnio. Baki ma vibe starych mang i jest oryginalne. Kengan Ashura to gorsza kopia Bakiego, która obecnie (Kengan Omega) całkowicie zrezygnowała z turniejów i opowiada jakieś polityczne guano.

[Psiodbyt]

@Logytaze: tak trochę się odkleiło w omega a śledzę co tydzień, baki z lat 90tych wydaje mi się że jakoś lepiej wypadał, ale o ile się przelknie ta animacje to dwa sezony na netfilxie są całkiem spoko

[Logytaze]

@Psiodbyt: W anime to chyba jeszcze turniej się nie skończył. Po nim Kengan to już takie lanie wody, że szkoda się rozpisywać.

[kudlaty_ziemniak]

@Amenotejiikara: Baki.

Ashura była spoko bo miała fajne walki i ciekawe zakończanie zakończenie. Omega to #!$%@?ła konkretnie, dodatkowo dała nowego protagonistę tylko po to aby zaraz #!$%@?ć go na drugi plan. Z prostej nawalanki zrobili coś z idiotyczną fabuła.

Kiedyś uważałem ze Baki to takie #!$%@?, ale potem się przekonałem że trzeba wkręcić się w ten klimat i zabawa jest przednia.

W obu przypadkach manga>anime.