Wpis z mikrobloga

@przekliniak: Jrpdl czepiać się o angielski Bosaka, który jest poprawny xD Ciekawe jak wypadłoby 90 % ministrów. W Polsce jak jakiś polityk mówi po angielsku, to zaraz się z niego bożka robi. Widać, że Bosak się zabrał za naukę języka i nie unika wywiadów. W przeciwieństwie do sporej grupy pajaców w tym sejmie, zaangażowania odmówić mu nie można.

Ale taki p0laczek zawsze ma ból i się wstydzi o cudzy angielski, choć
@przekliniak: @Kopyto96

angielski mówiony to jest akurat w dyplomacji i polityce doskonale zbędny. Zdarzało mi się bywać na (niskiego szczebla) spotkaniach roboczych z przedstawicielami KE, praktyką jest obecność zawodowych tłumaczy na spotkaniu i to, że każdy gada w wybranym języku. Tak jakby w realu nie jest potrzebny angielski licealny, tylko profesjonalny, a od tego sa tłumacze, nie janek co to ładny akcent ma.