Wpis z mikrobloga

@NotProGammer: umowa o pracę. A w oświadczeniu Dariusza na fejsie możemy przeczytać, że pani Nina dostała zlecenie. Czyli śmieciówkę. Z klasycznym tłumaczeniem "na próbę". Na próbę można też dać UoP na czas określony. Januszeria.
  • Odpowiedz
Doświadczenie nie jest wymagane.


@NotProGammer: przecież jest że "wymagana znajomość Corel". Chyba po to jest okres próbny żeby zweryfikować czy kandydat kłamał czy faktycznie umie co wpisał w CV.
Nie do końca rozumiem tą aferę.
  • Odpowiedz
atrakcja polega na tym, że musisz się "wysądzić" żeby je dostać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@jfrost: Ale dzieki temu uzyskujesz wrażenie GRATYFIKACJI i SUKCESU a nie jałmuzny.
  • Odpowiedz
@marcaj boże, mordko. Ty pracowałeś kiedyś? Nawet jak w wymaganiach było napisane Corel. Ona poszła na rozmowę i powiedziała “nie znam corela, pracuje na Adobe, czy to git?”. Została zatrudniona, więc pracodawca potwierdził, że to jest akceptowalne, bo nic nie zostało przed nim ukryte. Przecież to jest standard, że nawet jak nie spełniasz wymagań w 100% to i tak aplikujesz, a to już pracodawca decyduje, czy mu to pasuje czy nie. Nie
  • Odpowiedz
Ona poszła na rozmowę i powiedziała “nie znam corela, pracuje na Adobe, czy to git?”. Została zatrudniona


@demimka: spoko, mordko. A może poszła na rozmowę i powiedziała "znam corela zajebiście"? Została zatrudniona, zweryfikowana i zwolniona?

Skoro nie spełniała oczekiwań pracodawcy to została zwolniona, o co afera?
  • Odpowiedz
@ItsyBitsyPajonk:
Ale tam pisało Corel czy nie?
Te memy o nakłamaniu w CV kojarzycie? Janusz też je widać znał.
Laska ma pretensje ze nie było szkolenia. Z czego z Wymaganego Corela?
Może jeszcze szkolenie z podstaw angielskiego?
Jak coś jest wymagane to oczekiwanie szkolenia z tego na wymaganym poziomie jest chyba niepoważnie?
Inna sprawa ze w ogóle laski nie powinni zatrudniać a nie zwalniać przez skype.
Skontaktujemy się z panią...
  • Odpowiedz