Wpis z mikrobloga

@Formee: I słusznie, bo jest z rodziny mieszanej, mieszka w Polsce od dwudziestu lat, ma żonę Polkę i dzieci Polaków. Jego kilku krewnych walczy. Po co on tam jeszcze? Bardziej się przyda tutaj, choćby zarabiając.
Tylko niziny intelektualne i pożyteczni idioci twierdzą, że tylko walka bezpośrednia liczy się jako patriotyzm.
Dziwnym trafem także oni myślą, że wojska NATO pojadą tam walczyć za Ukraińców, czy wy macie coś z deklem?