Wpis z mikrobloga

Mam ciekawy przypadek, mianowicie we wrześniu 2022 kupiłem grę "god of war collection" na PS3, i wszystko byłoby spoko, gdybym w weekend nie chciał sobie owej gierki po raz pierwszy odpalić. Jakież było moje zdziwienie, gdy zamiast płyty z kolekcją, była tam płyta z grą god of war 3... I teraz ktoś powie, ale przecież mogłeś sam wrzucić tam gierkę i podmienić, ale nie, na płycie jest nalepka lombardu, co w jakimś stopniu świadczy o mojej uczciwości. Na allegro mam możliwość otworzenia sporu do września, lecz nie chcę niepotrzebnej przepychanki z dyskusjami, nie mając pojęcia czy jestem w stanie cokolwiek zdziałać, psując zdrowie sobie, jak i sprzedającemu. Czy jest więc sens otwierać spór?

#allegro #zakupy
  • 10
@TragiKomediant: Tak, zgadza się, mam niedużą kolekcję i traktuję to jako hobby. Kupuję gry, które zyskują na wartości, a zawsze mam możliwość zagrania. Pudełko po odebraniu paczki otworzyłem, lecz nie zwróciłem uwagi na nadruk. Płyta była w środku z napisem god of war i paragon więc wszystko wydawało mi się ok. Diabeł tkwi w szczegółach jak wiadomo. Chciałem gierkę odpalić, a na ekranie god of war 3, dlatego jest taka sytuacja.
@Lord_Mefisto: Nie licz, że coś Ci się uda ugrać. Po odebraniu przesyłki powinieneś niezwłocznie sprawdzić otrzymany towar. To tak jakbyś po półtora roku zgłosił, że płyta w środku pudełka była złamana i to wina transportu.
Co do naklejki to też nie jest wystarczający dowód. Szczególnie jeżeli to nie jest jakaś naklejka typu nie do zdrapania czy jakaś w formie stempla, której po prostu nie da się usunąć... W innym przypadku taką
@wypokpok: Uszkodzenie towaru, a towar niezgodny z opisem to dwie różne sprawy. Co w przypadku jak byś kupił część "na zapas" do samochodu, po czym by się okazało że zamiast do volvo, dostałeś do audi, ale wyglądała bardzo podobnie? Towar był sprawdzony wzrokowo, żadnych uszkodzeń w transporcie nie stwierdzono więc poszło na półkę.
Będę próbował jak koledzy napisali wyżej, zobaczymy co z tego wyjdzie.
@Lord_Mefisto: Próbuj, może się uda, ale mówię tylko jak to wygląda z prawnego punktu widzenia. Towar niezgodny z opisem też podchodzi pod te same kryteria - musisz umieć wykazać, iż wada ta była od początku (od odebrania przesyłki). Naklejka na płycie nie jest dostatecznym dowodem.
A co do przykładu z samochodem i częścią. To oczywiście kupując część nawet "na zapas" sprawdziłbym ją po odebraniu czy wszystko się zgadza i czy nic