Wpis z mikrobloga

@XxxErr: Bo sam kawałek w wersji studyjnej jest całkiem spoko, taki bez szału, ale średnią eurowizyjną robi - problem w tym, że jeszcze trzeba albo umieć śpiewać, albo chociaż zrobić show i mieć chwytną muzykę (jak Kaarija rok temu, który fałszował jak ja #!$%@?ę, ale wyróżniał się z reszty całością).