Wpis z mikrobloga

@JoseRaulCapablanca01: @etherway definitywny podatek dochodowy jest od dochodu i nie ma nic wspólnego z liczbą godzin. Czym wyższy dochód, tym wyższy podatek (także wyższa stawka).
Zaliczki na podatek za nadgodziny wychodzą wyżej, bo zaliczki za standardową pensję są wyliczone wg tej pensji, czyli stawka wtedy może być za niska.

@panprofes to jest strona rządu, nie urzędu skarbowego
pierwsze słyszę żeby podatek zależał od ilości godzin xDDDDDDDDDDD


@wojciech_s: A pracowałeś kiedyś z nadgodzinami?

Tłumaczone to jest tak, że to nie prawda, że podatek jest wyższy za nadgodziny. Podatek jest zależny od rocznych zarobków. Więcej zarobisz, to zarobki mogą wskoczyć w wyższy próg i w praktyce od nadgodzin pobierana jest wyższa "zaliczka" na podatek. Jeśli roczne zarobki nie przekroczą progu, to te zbyt duże zaliczki zostaną zwrócone przy rozliczeniu rocznym
stivenus - > pierwsze słyszę żeby podatek zależał od ilości godzin xDDDDDDDDDDD

@woj...

źródło: podatek

Pobierz
@stivenus: pracowałem. I dalej twierdzę, że podatek nie zależy od liczby godzin. PODATEK ZALEŻY OD ZAROBIONEJ KWOTY i im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej. To, co pobiera od Ciebie agencja, to jest tzw. ZADATEK NA PODATEK, który masz ZWRACANY w następnym roku (o ile nie przekroczysz odpowiedniej kwoty, ALE BRANY POD UWAGĘ JEST CAŁY ROK
@JoseRaulCapablanca01: @stivenus nie patrz z perspektywy tygodnia, tylko z perspektywy roku. Jeżeli przyjechałeś nie na pełny rok, to śmiało pracuj nadgodziny, bo wtedy zadatek przeznaczony na podatek zostanie Ci zwrócony, bo nie osiągniesz progu podatkowego i Ci oddadzą nadpłacony podatek. Po to pobierają ten zadatek, żebyś potem ewentualnie w przyszłym roku nie musiał dopłacać