Wpis z mikrobloga

Może to jest głupie pytanie ale chcę się upewnić. Zaczynam budowę na mojej działce, która graniczy krótkim, ok. 3-metrowym fragmentem z inną działką, która jest ogrodzona takim tymczasowym leśnym ogrodzeniem. Sąsiad z tamtej działki sobie swoje ogrodzenie tak postawił, że wjeżdża ono na mój teren (i zresztą sąsiednich działek też) i ścina mi z narożnika mojej działki trójkąt o powierzchni kilku metrów kwadratowych.

Żeby to skorygować trzeba by przesunąć o dosłownie niecały metr dwa słupki tego jego ogrodzenia. Nie mogę się doprosić żeby w końcu przyjechał na swoją budowę (która najwyraźniej stoi od jakiegoś czasu) i to ogarnął. Pierwszy raz zwracałem mu uprzejmie uwagę latem zeszłego roku i twierdził że to niedługo będzie korygował.

Pytanie: czy ja sam sobie mogę te słupki po prostu przestawić w #!$%@? żeby nie były na moim terenie? Tylko pytam z punktu widzenia realnego / prawnego, za odpowiedzi akapowykopków co to twierdzą że mogę strzelać na mojej działce do ludzi uprzejmie podziękuję.

#budowadomu #budowa
  • 6
@lab_rat: postawił to ogrodzenie nieleganie na twojej działce. Ale słupki są jego. Jak je tylko przesuniesz, najlepiej wkop porządnie, to do czego ma się przyczepić. Będzie fakt dokonany, słupki dalej są, a nie może już ich cofnąć bo wtedy świadomie naruszy twoją własność ponownie. Oczywiście zrób to jak go nie ma. Przyjedzie za kilka miesięcy i najwyżej się zesra i tyle będzie mógł zrobić. No może cię oskarży że mu słupki
@lab_rat: możesz się bawić w pisma za potwierdzeniem odbioru, ale szczerze mówiąc, jeśli to ogrodzenie z siatki leśnej, to szkoda zachodu. Jak widzisz, sąsiad ma to w dupie, to ty miej to w dupie tym bardziej, wykop, wkop tam, gdzie miały być, siatkę domocuj, nadmiar złóż na zakładkę. I co ci zrobi? Nic ci nie zrobi, bo nie ma podstaw.