[jonasz68]

Czy wy też na to się łapiecie, że unikacie miejsc w których przebywa ponad normatywnie szczęśliwe normictwo ?

Jakiś czas temu zauważyłem, że staram się nie chodzić w miejsca gdzie są widoczne szczęsliwe parki wiek 25-25 lat, niekiedy z małymi dziećmi. Uśmiechnięte, żartują sobie, ładnie się do siebie zwracają, jednym słowem po prostu promienieją. Widać że są mocno zakochani i planują wspólnie budować przyszłość... a ja przegryw nigdy za rękę nie trzymał

Unikam basenów, galeri handlowych, parków rozrywki, modnych terenów rekreacyjnych w mieście typu jeziora czy skwery.
A już najgorszym miejsce są markety budowlane, masz te 27 lat, jesteś miesiąc po ślubie i wspólnie ze swoją drugą połówką wybieracie rzeczy do waszego nowego mieszkanka, dla mnie takie coś to kosmos
Ostatnio jak byłem w markecie i zobaczyłem w przeciągu 10 minut kilka takich parek to cały wieczór musiałem odreagować, to jest giga smutne widzieć ludzi wspólnie tryskająch energią i chęcia do wszystkiego wiedząc, że ty sam na to nie masz szans...

#blackpill
#przegryw

[Pszemo13]

@jonasz68: Najchętniej bym w ogóle z domu nie wychodził

[baton967]

@Pszemo13: ja nie wychodzę

[Obronca_Przegrywow]

@jonasz68: Tak ale to tylko chwilowa ułuda szczęścia, my jej chcemy bo jesteśmy tak zaprogramowani

[Nowystaryziel]

@jonasz68: Ile razy jeszcze będziecie tę pastę wklejać? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[drzdrzownica]

@jonasz68: dobrym lekiem na takie myślenie są statystyki o rozwodach, zdradach itd xD

[kaminarii]

Nie, wyrąbane. Mam się ograniczać tylko dlatego że inni mają lepiej, dostali lepsze geny? Na ten moment jeszcze nie ma w galeriach bramek które badają poziom 'brzydoty' :D