Wpis z mikrobloga

Oficjalnie kończę przygodę z giełdą. W jeden dzień straciłem połowę wypracowanego w zeszłym roku zysku: 750 pln, wiem że to drobne, ale dla mnie z rentą 1000pln to spora kwota. Jest to jasny sygnał, że nie nadaję się do daytradingu, więc wycofuję się póki nie przejebię wszystkiego albo zacznę być na minusie i żeby się odegrać będę ryzykował więcej i więcej i ostatecznie zbankrutuję. Podziwiam tych dla których jest to stałe źródło przychodu(są tu tacy?) dla mnie to miała być taka bardziej zabawa, zapełnienie wolnego czasu na #neet z perspektywą dodatkowych pieniędzy. Ale okazuje się że głównie to nerwy, których nie potrafię utrzymać na wodzy, nie dziwie się że 80% osób traci na giełdzie, zanim do nich dołączę wycofuję się. Wkładam pieniądze na lokate 6miesiecy i może wtedy coś się wyklaruje na rynku może będzie obsuwa i będzie można kupić akcje po 50% dzisiejszej ceny, to kupię z myślą o trzymaniu rok inaczje to nie ma sensu. Teraz na górce to przypomina bardziej hazard. Pochwalcie się ile uwaliliście na giełdzie, albo jaką mieliście największą stratę? Czytam o kwotach idących w setki tysiecy złotych, ja bym tego nie wytrzymał jak przy prawie tysiącu już się zesrałem. Pozdrawiam. Trzymajcie się tam.
#pamietnikgieldowy
#inwestowanie #gielda #gpw
  • 13
@FrancisKonois: day trading to hazard. A przynajmniej dla świeżego kapitału. Żeby zacząć DT pierwsze trzeba ogarnąć wyższe interwały jak W1 czy D1 i z nich przechodzić na coraz mniejsze H4 i H1.

A co do kwot to na nich lepiej nie operować. Liczy się procent, jeżeli on się zgadza to znaczy, że się idzie w dobrą stronę. Jeden ma 50k i zarobi rocznie 20k, drugi ma 1kk i zarobi 100k. I
@FrancisKonois ale na co liczyłeś? Ze zaczniesz się bawić w DT i od razu trafisz do tych 20% zarabiających? Tu każdy swoje #!$%@?, żeby się czegos nauczyć, to nie jest tak, ze ci 20% co zarabiają to są świeże osoby na rynku, tylko oni swoją lekcje odrobili i wyciągnęli z niej wnioski, aczkolwiek jeśli ciagle powielasz poprzednie błędy i nie potrafisz opanować emocji aby zarządzać ryzykiem, to odpuść sobie
@wybranyloginjestzajetyznowu: no kupowalem za wczesnie bo kilka razy udalo mi sie jakos wybronic na spadkach uśredniając ale jak przyszlo minus 10% to nie bylo zmiłuj. oczywiscie dzisiaj rano moglem wszystko odrobic jakbym kupil bo uroslo 2,5% ale juz #!$%@?. Oczywiscie będę obserwował. Ciekaw jestem czy spadnie do 14, a jak już spadnie to nie widzę przeciwskazań że i do 10 dojdzie