Wpis z mikrobloga

@Bangos: chłopie, czemu zakładasz na tym etapie over? Nie każdy rak to wyrok, ba, na wczesnym etapie wiele typów można z dużą dozą pewności pokonać. Mój Tato z komplikacjami i bardzo późno wykrytego raka (synek, po co się badać, jeszcze coś wyjdzie) pokonał i potem żył jeszcze z jakieś 16 lat.
Tak więc nie łam się, to nie musi być over, a nawet jeżeli by był to wspieraj Tatę jak
  • Odpowiedz
@Bangos: Może Cie to nie pocieszy, ale moja mama dostała skierowanie na onkologie 10 lat temu i nadal żyje. Guz z piersi usunięty. Naprawdę nie trać nadziei. Dobrze, ze wykryte i działacie.
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: @Bangos tak samo moja mama z rakiem piersi późno wykrytym. - ogólnie bierze terapię hormonalną, zaczyna jeść i lepiej wyglądać. Wyniki też lepsze niż na początku. To nie wyrok, ale wymaga teraz ścisłej, regularnej kontroli, opieki i może warto przeżyć więcej chwil razem na czymś innym, zwariowanym?
  • Odpowiedz
@smallboobslover: bardzo ważnym jest też, co pewnie wiesz, pokazywać, że się tę osobę kocha, że się nią interesujemy, spędzać z nią czas i pomagać. Żeby nie straciła ducha i woli walki, żeby wiedziała, że ma dla kogo i po co żyć, bo pacjentów z rakiem bardzo często dopada depresja i się poddają. Nastawienie psychiczne jest bardzo ważne w leczeniu.
  • Odpowiedz
  • 0
@Bangos to nie koniec, ojciec miał 2 nowotwory na 2 Nerkach. Miały być dializy itp a finalnie jedna nerka ma 60% wielkości a druga malutki ubytek. Ojciec żyje ma się świetnie a na kontrola nie wskazała nic niepokojącego. Nie poddawajcie się, wspieraj ojca i wszystko będzie git
  • Odpowiedz