Wpis z mikrobloga

#przegryw ja nie wiem jak co niektórzy potrafią się wieczorem położyć i po prostu zasnąć. Położyłem się o dwunastej, po mękach zasnąłem po pierwszej. Obudziłem się o 3:30 z biciem serca chyba 300 na minutę, po 15 minutach się uspokoiło więc próbowałem zasnąć ale skończyło się na tym że przeleżałem bez snu a teraz sobie wstałem bo kołchoz. No #!$%@? sto z takim spaniem.
  • 3