Wpis z mikrobloga

#sluchawki #audio #audiovoodoo #audioboners #audiofile #hifi Hifiman Ananda Nano vs Arya Stealth? Posiadam Edition XS, kupiłem Anandy Nano (zauważalny upgrade, czystszy dźwięk, lepsze technikalia, świetne strojenie z pudełka) ale zastanawiam się jeszcze nad Aryą Stealth. Dla mnie must have to duża i fajna scena i na Nano mam trochę niedosyt. Scena jest bardziej precyzyjna, lepiej poukładana, ale chyba nie tak napowietrzona i szeroka jak na Edition XS. Czy Arye Stealth będą lepsze? Jakie ogólnie mają strojenie? Sterylne, transparentne jak Nano, czy neutralne-ciemne jak Edition XS? A może jeszcze inne?
  • 5
@SmartCheetah: 20 dni po opublikowaniu tego pytania odpowiem tyle - trafiłeś na zły portal, tu są młodzieńcy publikujący śmieszne obrazki, a nie właściciele słuchawek za kilka tysięcy złotych, by mogli coś sensownego doradzić lub podzielić się wrażeniami z własnego doświadczenia. Sam mam Audio-Technica ATH-ADX5000 , więc model topowy, pomimo tego, że kupowałem je w ciemno po posiadaniu przez długi czas ATH-AD900X, myślę, że dobrze rozumiem Twoje rozterki. W Twojej sytuacji jedyna
@zlodziejdusz: zapomniałem o tym wątku, ale dzięki za reakcję :D W międzyczasie zdążyłem kupić Anandy Nano i Arye Stealth i do tego Aune S17 Pro wzmaka. Nano zwróciłem, Arye Stealth + S17 Pro + R2R DAC z EF400 to złoto. Jestem ustawiony dopóki nie stwierdzę, że pora na HE1000SE za jakiś czas.