Wpis z mikrobloga

No i spoko, chociaż poszedłbym jeszcze dalej: minimum 3 weekendy wolne w miesiącu niezależnie od branży, soboty płatne 300%, a niedziele 400%. Zaraz by wszystkie gównojanuszeksy i chciwe molochy zmieniły narrację o liczbie dni roboczych w tygodniu i pracujących niedzielach xD kwik tych tłustych dup byłoby słychać za Odrą

#niedzielahandlowa #gastronomia #handel #gospodarka
Maurelius - No i spoko, chociaż poszedłbym jeszcze dalej: minimum 3 weekendy wolne w ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 11
Tylko czy taki zapis ten nie dobije jeszcze bardziej malej-lokalnej konkurencji? No bo nie łudźmy się, wielkie spółki prowadzące dyskonty będzie stać aby płacić te 250-400% pracownikom ekstra tylko po to aby wykończyć ludzi jak pan Kaziu, ktorzy od 25 lat prowadzą mały sklep na rogu. W takim przypadku to oni i tak będą musiały stać (jako właściciele) w tę niedzielę za kasą bo nie będzie ich stać aby płacić ekstra. Zaś
@NieRozumiemIronii mi chodziło raczej o ogólne koszty prowadzenia działalności. Myślę że ustawodawca raczej powinien przewidzieć, wprowadzając te dodatkowe wynagrodzenie za pracę w niedzielę, ze sposobem jego obejścia będzie zlecenie.

A swoją drogą to ja nie ufam postulującym zmianę przepisów o zakazie handlu, tym prezentującym liberalną stronę. Zlikwidują wolne niedziele dla pracowników i dadzą dwie obligatoryjne wolne w miesiącu. To wszystko. Żadnego 250%+ wynagrodzenia za pracę w ten dzień nie będzie.
Tylko czy taki zapis ten nie dobije jeszcze bardziej malej-lokalnej konkurencji?


@Mmiko: to ma być pro-pracownik nie pro-mikroprzedsiębiorca
@secs ok , ale właściwie jeżeli to ma być pro-pracownik, to niech zrobią (rzetelne) badania wśród pracowników objętych ustawą o zakazie handlu czy większość chce jakichkolwiek zmian.