Aktywne Wpisy
FunkyMonkey +246
kris006 +278
Z takich życiowych sukcesów to sobie cenię mojego
beefa z Sutrykiem z czasów pandemii, który (jak to on) nie wytrzymał psychicznie i musiał spiąć sie do jakieś Anona w internecie w sposób nieprzystający urzędowi.
Dorzucam w komentarzu świętej pamięci selerowy Bonus
P.s Jak uważacie reklamowanie swoją twarzą prywatnych podmiotów (będąc urzędnikiem państwowym) jest etyczne/zgodne z prawem?
#wroclaw #sutryk
beefa z Sutrykiem z czasów pandemii, który (jak to on) nie wytrzymał psychicznie i musiał spiąć sie do jakieś Anona w internecie w sposób nieprzystający urzędowi.
Dorzucam w komentarzu świętej pamięci selerowy Bonus
P.s Jak uważacie reklamowanie swoją twarzą prywatnych podmiotów (będąc urzędnikiem państwowym) jest etyczne/zgodne z prawem?
#wroclaw #sutryk
- facet - "po ciężkich studiach (najczęściej lekarskie / inżynieryjne) wyjechałem na emigracje - przez pierwsze 10 lat było ciężko, jadłem kartony i zapijałem deszczówką ale wreszcie się udało mam fajny domek pod miastem, uśmiechnięte dzieciaki i żonę Polkę :) - tęsknie jednak za rodziną i bliskimi, może wrócę na starość do mojej ukochanej Ojczyzny"
- kobieta - "w wieku 22 lat przyjechałam na wakacje na Sycylię / Chicago / Alaskę i poznałam lokalnego faceta (jeszcze gaci po podróży nie zmieniła a już było skakane), niesamowicie męski i oczytany światowy facet z poczuciem humoru (zwykły typ ale nie-polak), obecnie pomagam mężowi w jego firmie (np. praca na recepcji), powrót do POLSKI - absolutnie nie, tam nie ma słońca, oliwek i ludzie są okropni"
#p0lka #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #gownowpis
Niektóre polskie kobiety potrafią chyba tylko się dobrze ożenić. Trochę to śmieszne, biorąc pod uwagę ich roszczenia i uwagi że polscy mężczyźni są głupi i słabi.
Jest super, nie zmieniłabym go na innego, ale jednak rozumiem kierowanie się "dobrym za mąż pójściem".
Mam 27 lat, stabilną sytuację życiową (zarabiam lepiej niż 95% ludzi na UoP), nie miałam młodości - miałam studia i harowanie aby się utrzymać
ALE
zawsze jest jakieś ale. Na przykład mógłby być bogatszy.
fajną masz definicję normalności rodziny.
A rodzice podrzucają wyskrobane na swoją starość 20-30k. Tata kierowca, mama urzędniczka. W chwili jak dawali mi to, to już więcej miałam oszczędzone. I tak - normalność dla mnie oznacza brak biedy w domu i zapewniane podstawowe potrzeby. Po prostu moja rodzina cąłe życie żyła skromnie, nic