Wpis z mikrobloga

#pasta #jkm #gwiezdnewojny #starwars

-Panie Skywalkerze, bo tu pada takie pytanie, ponieważ bardzo mocno krytykuje pan Imperium Galaktyczne. Tej zimy było takie badanie, mieszkańcy której planety najmniej boją się o usmażenie przez promień Gwiazdy Śmierci. Pierwsze miejsce Coruscant, drugie miejsce Naboo, trzecie miejsce Tatooine.

- A nie było tam Alderaanu?

-Nie było...

-Nie było Alderaanu, popatrz pan!

-No może był, ale nie w pierwszej trójce. Panie Skywalkerze . Bo tam panuje, jak pan to nazywa te wredne Imperium Galaktyczne. Tylko 3 na 100 obywateli boi się o zniszczenie swojej planety.To chyba nie jest tak dużo prawda? Może idźmy tą drogą, a nie rebeliantyzmami, które mają 0.2% poparcia w społeczeństwie i są tragedią jakąś okropną?

-Proszę pana, z pośród dwóch armii klonów, z których jedna daje się efektywnie siekać mieczami świetlnymi przez Jedi, a druga siedzi bezpiecznie na statku bazie. Ta pierwsza bardziej boi się o swoje życie, ale to oni są na najlepszych ujęciach bitewnych w całym filmie!

-Bo widzi pan. Celem życia nie jest przeżycie.

-A co?

-To ja przepraszam. Nie będę zastępował pańskich mistrzów z zakonu. Klony mają swoje cele, swoje ambicje i swoje ideały, chcą wypaść jak najlepiej w walce z Jedi i za to walczą i umierają. A pan chce tylko żyć! Niech pan sobie żre w kantynach i żyje dalej.

-Panie Skywalkerze mam nadzieje, że będę miał kredyty żeby żreć dalej.

-Proszę Pana. Jak powiedział pewien wybitny mistrz, Yoda: Głęboko w dżunglach, na planecie Kashyyyk Woo-woo-wookie są.

-super!

-I od milionów lat całkowicie bezpiecznie żyją sobie one.

-Przykro mi, ale dobre wychowanie tutaj musi zastąpić faktografia. Nie jest pan normalnym rycerzem Jedi.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach