Wpis z mikrobloga

@alkoholik000: brałem kiedyś sertralinę. Straszny lek. Ogromne pobudzenie psychoruchowe (akatyzja / agitacja), nasilone lęki, nowe natręctwa, uczucie jakby umysł był w jakiejś gorączce i już nie wyrabiał.
@ziomus0812: Nic z tego nie miałem co piszesz. Potrzebujesz więcej niż 6 miesięcy by setralina zaczęła działać. Po kilku latach to ja z tego to się schodzić nawet boję.
@piechock12: Chyba nawet troszkę dłużej niż 6 miechów i to za drugim podejściem. Za pierwszym skończyłem po około 6 miesiącach bo ta "znieczulica emocjonalna" mnie dobijała. Wrócilem po namowach psychiatry drugi raz jak dostałem brainfog i nie moglem sie go pozbyc. Po kolejnym 6miesiecy+ naprawdę odczułem skutki terapeutyczne. Ja osobiście sobie chwalę sertralinę. Najbardziej cenię zniknięcie lęku, obsesyjnych myśli, przejmowania się, czarnowidztwa no i przede wszystkim brainfoga. Co jest dobre to