Wpis z mikrobloga

Zmawiałem się z 2 znajomymi płci żeńskiej na wypad, po czym, już po raz drugi w ostatniej chwili te osoby wystawiają mnie do wiatru, chyba nie warto takich znajomości kontynuować. A najgorsze, że na koniec zamiast przeprosin, jeszcze dostaję próby zrzucenia winy na mnie. Nie wymyśliłem tego na ostatnią chwilę, pytałem czy jadą, czy chcą jechać, no i na początku był entuzjazm, a "za 5 dwunasta" wycofanie, i jeszcze próba wywołania we mnie poczucia winy, wstydu itp.
Jak to mówią "czyny nie słowa" i w ten sposób straciłem 2 znajomych.
#logikarozowychpaskow
  • 5
  • Odpowiedz
@unitrax: kobiety już takie są

Standardowe zachowanie. Wynika to z tego że kobiecie nie można absolutnie zwrócić uwagi i on nie nauczone są, że istnieje coś takiego jak konsekwencje.
  • Odpowiedz
@Krol_Karo: może u kobiet takie zachowanie częściej występuje, jednak takie zachowania występują u wszystkich pięćdziesięciu dwóch płci. Po czymś takim zostaje tylko omijać z daleka takiego pacjenta i ignorować gdy będzie próbowała (próbowała) w przyszłości nawiązać kontakt.
  • Odpowiedz
Myślę, że one tak mają po prostu w głowie - w drugą stronę jeśli one coś wymyśla, w jakiś sposób nie ok, i powiesz im od razu, że jest nie ok, to będą złe, bo niszczysz pomysły i nie wspierasz.

Dla nich chyba takie oszukiwanie innych to norma albo lepsze wyjście niż prosta i szczera komunikacja.
  • Odpowiedz