[absinth]

132 dni.

[kiciek]

@absinth: co to za liczenie było/jest?

[absinth]

@kiciek zostawił mnie facet, ale już nie liczę, nie dość, że życie mi się jeszcze bardziej #!$%@?ło to w dodatku on nie był tego wart...

[kiciek]

@absinth: jejku, to i tak strasznie długo liczyłaś. Życzę naprawy życia.

[absinth]

@kiciek bo jak kogoś kochasz przez ponad 3 lata i wierzysz, że ta osoba Ciebie też to tak jest 🤷‍♀️
a potem np. dowiadujesz się, że przerzucono na Ciebie winę za rozstanie a faktyczne powody jednak były zupełnie inne.
życie chyba obecnie średnio naprawialne, ale dzięki!

[kiciek]

@absinth: póki żyjesz to jest naprawialne. Wszystko inne można zmienić.

[absinth]

@kiciek teoretycznie tak, chyba, że przestajesz czuć jakikolwiek sens 🤷‍♀️