Wpis z mikrobloga

#finanse #pieniadze #oszczedzanie #inwestowanie #ekonomia
Witam!
Gdzie radzicie trzymać oszczędności rzędu kilkudziesięciu tysięcy które mają jedynie leżeć i jak najmniej tracić a w razie potrzeby mieć do nich w miarę łatwy dostęp w czasie np miesiąca? Dodam że chodzi jedynie aby jak najmniej tracić na inflacji (lepsza alternatywna dla gotówki i konta bankowego) ale bez potrzeby doglądania tego itd. Mam jakiś drobny procent w złocie, ale podejrzewam że jest coś stabilniejszego
Czytałem finansową fortecę, ale ostatnie kilka lat od pandemii się tyle zmienia że mi już głowa paruje i pewnie część rzeczy jest nieaktualnych
Pozdrawiam!
  • 16
rzędu kilkudziesięciu tysięcy


@robertnoname: tak, żeby było wygodnie. Nie obraź się, ale to nie są oszczędności, żeby myśleć o kruszcach. Zwłaszcza jak piszesz o miesiącach.
Co byś nie zrobił, to oprócz inflacji stracisz na spredzie.
@wykopyrek: No powiedzmy że to bardziej 100k tak czysto w gotówce które ma leżeć. Wiem że wiele to nie zmienia i nie jest to kapitał na inwestowanie, ale chodzi mi jedynie aby tracić mniej niż trzymając w gotówce jednocześnie ponosząc podobne ryzyko
@robertnoname: przy takiej kwocie to zwyczajnie kup to, co ci będzie potrzebne, zanim zdrożeje.
Zainwestuj w narzędzia, jak masz jakiś fach w ręku. Zrób remont łazienki. Bo na całe mieszkanie to braknie. Zabawa w jakieś żółte monety to raczej ciągle nie ten poziom.
Chyba, że lubisz i jesteś numizmatykiem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ok, dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Poczytam jeszcze i zainteresuje się obligacjami, które przez długi czas wydawały mi się mało atrakcyjne przez to że chyba siedziałem długi czas w dziwnej bańce że pod tym względem nie można ufać państwu :D
Ale z drugiej strony jak by takie obligacje były zagrożone to alternatywa w postaci PLN też byłaby mało atrakcyjna