Wpis z mikrobloga

Na insta F1 ludzie spekulują, że Mercedes już ma zaklepanego kierowcę na sezon 2025 i Russell już wie z kim będzie jeździł, ale nie powie nic. Z jednej strony, jak Toto tak dostał po dupie nagłym transferem Hamiltona, to możliwe że nie chcąc się ponownie obudzić z ręką w nocniku, zaczął szybko działać i zaklepywać/zachęcać wybranych kierowców póki są dostępni.
Niby jeśli Mercedes będzie zwleklał, to zostanie im Sainz albo Perez, bo nawet Albona Red Bull już miał zacząć urabiać.

Z drugiej strony Mercedes wpierw chyba będzie chciał ocenić osiągnięcia ich juniora Antonelliego na torze F2, chociaż w 1/3 sezonu. Sam GigaAlonso zapewne chce się przekonać jakie tempo będzie miał Aston Martin, a jakie Mercedes, bo obecnie wcale nie ma 100% gwarancji czy Mercedes będzie mocniejszy. To nadal wicemistrzowie WCC, ale z epizodami złomowania przez własny zespół kliencki.

Sądzę że to marketing będzie priorytetem Mercedesa na sezon 2025, który to i tak będzie domknięciem starego sezonu technologicznego i kropką nad i do dominacji RB. Wszelkie wielkie ambicje i zasoby zostaną przezrzucone na nowe otwarcie, a wówczas kluczową kwestią dla Mercedesa będzie zatrzymanie fanów przy zespole, gdy odchodzi Hamilton. Temu ma służyć właśnie jakieś wielkie nazwisko z F1.
#f1
koralowiecc - Na insta F1 ludzie spekulują, że Mercedes już ma zaklepanego kierowcę n...

źródło: 12

Pobierz
  • 10
@Nudel1306: wydaje mi się że Albon nie jest atrakcyjny dla Mercedesa, z tego też względu, że oni od lat prowadzili konserwatywną i wymagająca politykę kto jest u nich kierowcą, a która też odzwierciedlała wysoką wartość ich zespołu - albo był to mistrz, albo ich własny junior. W porównaniu do Albona, który ujmując brutalnie może być postrzegany jako poobiednie resztki Red Bulla, to już własny junior Mercedesa - Antonelli byłby raczej rozpatrywany