Aktywne Wpisy
Koziom +129
rachuneksumienia +110
Kupiłem 50 metrowe mieszkanie w 2020. Oddane praktycznie na początku 2023.
Targowałem się z deweloperem, pomogli rodzice, pomogła partnerka, która dała połowę i która za swoje wykończyła mieszkanie (ja płacę w zamian czynsz rachunki) zmieniłem pracę, żeby więcej zarabiać - dostałem kredyt. Teraz mamy połowę spłaconą: trochę dzięki nadpłatom z wakajem, a trochę niestety dzięki WIBOR6M który zmusił mnie do zmiany kredytu z 3% na stałe 8,7% :(
Wspólnym wysiłkiem moim, partnerki,
Targowałem się z deweloperem, pomogli rodzice, pomogła partnerka, która dała połowę i która za swoje wykończyła mieszkanie (ja płacę w zamian czynsz rachunki) zmieniłem pracę, żeby więcej zarabiać - dostałem kredyt. Teraz mamy połowę spłaconą: trochę dzięki nadpłatom z wakajem, a trochę niestety dzięki WIBOR6M który zmusił mnie do zmiany kredytu z 3% na stałe 8,7% :(
Wspólnym wysiłkiem moim, partnerki,
Podszedłem do baru, powiedziałem co chcę, zrobił. Mówię piękną angielszczyzną "thank you", odwracam się i zaczynam odchodzić aż tu nagle słyszę dźwięk silnego uderzenia szklanką o blat. Odwracam się, a on mi pokazuje szklankę i gada coś po swojemu. Ja no hehe uśmiecham się i mówię mu, że nie mam przy sobie portfela (nawet jakbym miał, to by mu nic nie dał za tą arogancję). Coś tam dalej po swojemu marudził pod nosem i nagle głośno mówi "room number please" xD Zlałem typa, zaciągając soczystego łyczka.
Ja rozumiem, że jest tam bieda i oni liczą na te napiwki, ale żądanie i jawne oburzanie się, że hotelowy gość im nie dał napiwku za coś, co jest ich zwykłym obowiązkiem w pracy jest trochę kuriozalne.
#kenia #wakacje #przemyslenia #heheszki #afryka
Wiem co wykupiłem. Akurat umowy na wycieczki turystyczne czytam uważnie.
@EvilRogue: Jest ona pokłosiem mocnej patologii w gastronomii.
Otóż gastronomia jest wyjęta z federalnego prawa płacy minimalnej, właściciel restauracji może sobie założyć z góry ilość pieniędzy jaka na dany dzień wpłynie z napiwków i o tyle obniżyć pensje. W niektórych miejscach pensja podstawowa jest z tego powodu niższa niż 1 dolar na dzień. Odpowiedzialność za pensje pracowników jest przerzucona na klientów i żeby
Mirek niby tak, ale z drugiej strony nie chcę ryzykować żarcia z bazarku czy knajpek, które o instytucji sanepidu czy czegoś podobnego nigdy nie słyszały ( ͡º ͜ʖ͡º) proszę o przygotowanie suchego prowiantu dzień wcześniej, rzucę im 10$ i jadę z żarciem z hotelu, które w mojej opinii będzie nieco bezpieczniejsze niż lokalne specjały z straganów :)
Przed wyjazdem do takich krajów, lepiej odwiedzić kantor i nabrać jednodolarówek. Taki lokalny folklor i nic z tym nie zrobisz, tak samo jak z naciągaczami na plażach.
wiele razy na pewno slyszales ze ten kraj to syf, a mimo to sie pchasz i jeszcze sie dziwisz XDD polak glupi po szkodzie
Skąd ta pewność że all in obejmuję wszystko?
Akurat tego drinka na pewno obejmuje, nie było to bar premium, zwykły jak na all inclusive, gdzie drink to wymieszanie porcji alkoholu z colą i kostką lodu.
Miałeś go w ogóle fizycznie w ręku?
Nie Mirek, czy na prawdę nie potrafisz mi uwierzyć na słowo? Na prawdę muszę Ci udowadniać, że ten murzyn obsługiwał zwykły bar all inclusive? Byłem w wielu hotelach, przy barach premium masz zwykle ogromną tablicę z drinami premium i ceną. Myślę, że gdyby mu chodziło o zapłatę za drinka to by mi pokazał cennik albo przynajmniej powiedział, że to jest premium drink. Tymczasem jak ujrzałem spojrzenie oburzonych oczu oczekujących na daninę
Ogólnie chodzi o to że różne są xd
Może ten miał w regulaminie, że drinki free ale obsługa nie.
@luke-dolla7: to musisz się godzić na panujące obyczaje, to tak samo jak katolicy chcą ślubu kościelnego albo chrzcin, ale oburzają się że trzeba księdzu zapłacić. Ja nie jeżdżę do Afryki bo mi ichniejsze zwyczaje nie pasują obronie też polecam zanim skończysz jako danie główne w jakiejś wiosce z chatkami z gówna