Wpis z mikrobloga

@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: zwolnienia nie są spowodowane AI. Przekleję swój komentarz z innego wątku:

Google zwolniło w zeszłym roku 12 tysięcy ludzi, teraz doszło kilka kolejnych tysięcy. I wiesz co? Nadal mają kilkadziesiąt tysięcy ludzi więcej niż jeszcze w 2021 (!!). Taki Stripe, kiedy pod koniec 2022 zwolnił 17% załogi wrócił do poziomu zatrudnienia, jaki miał... pół roku wcześniej. Meta? Po zwolnieniu ponad 20 tysięcy ludzi od końcówki 2022 do połowy 2023 nadal
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: Moim zdaniem to nie wynika z AI tylko z światowego podniesienia stóp procentowych.

wyższe stopy -> drogi kredyt -> rynek staje się konserwatywny -> mniej inwestycji -> mniej startupów/mniejsze wzrosty w korpo -> zwolnienia, mniej pracy

W polsce dochodzi do innej sytuacji czyli kulminacją procesu który trwał od lat a mianowicie zalaniem rynku pracownikami. Informatyka najpopularniejszy kierunek studiów, nie wiesz co ze sobą zrobić? Idź do IT. Robie placki, jak
Narazie "kryzys" wygląda tak:
- czasami lekki spadek zarobków dla mido/seniorów
- dłuższy czas szukania pracy
- więcej aplikujących na jedno stanowisko
- rynek defacto zamknięty dla juniorów

Nie jest to koniec świata ale tendencja jest negatywna, w 2023 była negatywna, a w 2024 zapowiada się że będzie gorzej.
Google zwolniło w zeszłym roku 12 tysięcy ludzi, teraz doszło kilka kolejnych tysięcy. I wiesz co? Nadal mają kilkadziesiąt tysięcy ludzi więcej niż jeszcze w 2021 (!!). Taki Stripe, kiedy pod koniec 2022 zwolnił 17% załogi wrócił do poziomu zatrudnienia, jaki miał... pół roku wcześniej. Meta? Po zwolnieniu ponad 20 tysięcy ludzi od końcówki 2022 do połowy 2023 nadal przekraczała sporo poziom zatrudnienia w 2020 i była blisko poziomu z 2021. Salesforce?
tylko akurat kierunek informatyka łatwy nie jest, trudno go skończyć i się dostać.


@card_man: zależy gdzie, na wyższej szkole zarządzania będzie łatwy, na politechnice trudny. Ale łatwo jest zrobić papier informatyka taki byle jaki żeby był.
@zmarnowany_czas: Dokładnie, AI (przynajmniej obecnie) to ciekawa pomoc dla developera trochę zwiększająca wydajność, a nie narzędzie, które potrafi go zastąpić. Nie wiem jak na frontendzie, bo tam rzeczywiście może być problem, gdy AI wygeneruje kod z mockupu, ale te dwie przyczyny (korekcja po rozroście branży w czasie pandemii + koniec taniego pieniądza) są głównymi powodami
@janciopan: Na razie jest trochę mniej zwolnień, niż rok temu, choć polski rynek wiadomo, że reaguje trochę z opóźnieniem. Na razie analitycy coraz częściej przewidują, że na przełomie 2024/2025 powinno nastąpić lekkie odbicie, ale jak to bywa analitycy się przeważnie mylą
@janciopan: I to jest kolejna rzecz, której wielu zdaje się nie zauważać. Wiek przeciętnego programisty jest niski, a informatyka jest turbo popularna. Mało kto przechodzi na emeryturę, aby była praca (zwłaszcza dla młodych) liczba miejsc branży musi rosnąć, a nie stać w miejscu. Stać w miejscu to może liczba budowlańców albo nauczycieli, ale w tej branży osoby stare są przed pięćdziesiątką
@Reretos: To jest szerszy problem. Ludzie wierzyli, że AI i podobne rzeczy zautomatyzują powtarzalną nudną pracę fizyczną jak to było za czasów rewolucji przemysłowej, ale jest to typowy bład logiczny czyli ekstrapolowanie przeszłości na przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że "nowa rewolucja przemysłowa" zautomatyzuje właśnie większość rzeczy umysłowych, na pewno takie które są powtarzalne, ciężko powiedzieć jak będzie to wyglądało z resztą. Ale wiele osób wykonuje w korpo typowo małpią robotę
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: zwolnienia są spowodowane wzrostem kosztów finansowania. Jak były niskie stopy w USA w czasie pandemii to ogarniało się masę projektów, bo było finansowanie łatwo dostępne. Teraz kasa jest droga, więc projektów jest mniej. Niedługo kasa będzie tańsza, więc sukcesywnie będzie otwierać się więcej projektów, a więc więcej roboty dla klepaczy z Polski.
Niedługo kasa będzie tańsza


@majkel88: nie ma na to żadnych przesłanek. Obecne stopy to "nowa normalność" i bez recesji obniżek stop nie będzie. Szczególnie, że ogólnie amerykańska gospodarka trzyma się nieźle i tylko IT tak dostało po dupie. Obniżka stóp w tej sytuacji to proszenie się o ponowne wzrosty inflacji.